Fakty i mity – dieta w trakcie karmienia piersią Warzywa niedozwolone w ciąży, czekolada, a karmienie piersią? Oto częste dylematy młodych mam. Ciąża, połóg oraz okres karmienia malucha piersią to wyjątkowy czas. Większość mam intensywnie szuka informacji o tym, co mogą zrobić, by ich opieka nad jeszcze nienarodzonym, a potem bardzo młodym potomkiem była jak najlepsza. Oto kilka mitów, które wyjaśnią jak mają się do siebie czekolada i karmienie piersią, czy można jeść gołąbki, flaki lub śledzie karmiąc piersią i co z orzechami? Temu mamy karmiące powinny powiedzieć NIE: Alkohol – zarówno podczas ciąży, jak i karmienia fatalnie wpływa na zdrowie płodu. Picie alkoholu w tym czasie to stwarzanie zagrożenia dla jego zdrowia i życia. Jedyne, na co może sobie pozwolić młoda mama, to okazjonalny kieliszek czerwonego wina. Warto jednak tak dobrać moment, by nie karmić przynajmniej godzinę po wypiciu go. Ciężkostrawne dania – każda mama, która zastanawia się, jak mają się do siebie fasolka po bretońsku, a karmienie piersią, może być spokojna. Ciężkostrawne potrawy i produkty (takie jak fasola) powinno się jednak wprowadzać do diety stopniowo, obserwując reakcję dziecka. Ostre odchudzanie – pragnienie powrotu do dobrej kondycji po ciąży towarzyszy wielu mamom. Warto jednak pamiętać nie tylko o takich kwestiach, jak czekolada a karmienie lub o tym, czego nie może jeść matka karmiąca. Szybka utrata wagi i ostre ograniczanie kalorii może sprawić, że pokarm będzie ubogi w wartości odżywcze. Lekkostrawne pożywienie? Jak najbardziej! Ostra dieta? Tę lepiej odłożyć na później. Czekolada, kawa, orzechy, a karmienie piersią, czyli produkty dozwolone: Warzywa o właściwościach wzdymających (kapusta, kalafior i brokuły) – przyrządza się z nich pyszne potrawy, niestety często są odradzane karmiącym mamom. Ulubiona zupa kalafiorowa a karmienie piersią nie muszą wykluczać się wzajemnie. Fasola, kalafior, brokuły to warzywa niezwykle zdrowe, nie ma więc powodu, by odmawiać ich dziecku. Zaleca się jedynie ostrożne wprowadzanie ich do diety i obserwowanie reakcji malucha pod kątem dolegliwości żołądkowych. Kawa, herbata – dla wielu osób picie kawy oraz herbaty jest rodzajem rytuału sprawiającego przyjemność każdego dnia. Nie trzeba z niego rezygnować, nie należy jedynie spożywać nadmiernych ilości tych napojów. Szczególna uwaga należy się czarnej kawie oraz herbacie ze względu na zawartość kofeiny oraz teofiliny – herbaty owocowe i zbożową kawę można pić bez obaw o dziecko. Pomarańcze i inne cytrusy oraz orzechy – często odradzane ze względu na potencjalne wywoływanie reakcji alergicznej. Warto jednak pamiętać o wartościach odżywczych – cytrusy i orzechy to świetne źródło witamin oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, niezbędnych do prawidłowej pracy układu nerwowego. Orzeszki ziemne także są OK, ale najlepiej gdy nie są solone. Sól źle wpływa na hydrologię organizmu. Gdyby szansa na reakcję alergiczną miała prowadzić do natychmiastowego wykluczenia produktu z diety mamy karmiącej, kobiety w tym czasie nie jadłyby niemal niczego. O wiele rozsądniejsze jest obserwowanie maluszka. Czekolada i inne słodycze – w wyjątkowym okresie, jakim jest karmienie piersią, czekolada również bywa na cenzurowanym. Wiele dzieci wykazuje alergię na mleko oraz kakao. Nie jest jednak powiedziane, że czeka to każdego maluszka – rozsądne spożycie czekolady nie musi być obwarowane absolutnym zakazem. Przeciwnie – różnorodność jest kluczem do dobrej, wartościowej diety w okresie karmienia. Czy można więc jeść czekoladę w trakcie karmienia? Oczywiście. I to zarówno białą, jak i czarną. Czekolada jest dozwolona w czasie karmienia, ale pamiętaj, żeby wybierać te bez zbędnych substancji zapachowych! Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Orzechy w ciąży i podczas karmienia piersią Wyrazy „orzechy” i „samo zdrowie” mogą być praktycznie uważane za synonimy. Od stuleci wiadomo, że orzechy zawierają w sobie substancje mające bardzo pozytywny wpływ na organizm człowieka, przez co ich... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Łosoś wędzony w ciąży i podczas karmienia piersią Łosoś nazywany jest królem wszystkich ryb. Smakuje wyśmienicie w każdej formie – czy to pieczony, smażony, grillowany, gotowany, a nawet surowy jako dodatek do sushi. Szczególnie lubiany przez Polaków jest... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Owoce w ciąży i podczas karmienia piersią Owoce to prawdziwe dary natury. Zawierają bogactwo witamin i składników odżywczych, bez których funkcjonowanie naszego organizmu byłoby niemożliwe. Są idealnie jako samodzielny posiłek lub przekąska, a także pasują do niemal... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Śledzie w ciąży i podczas karmienia piersią W okresie ciąży śledzie i ogórki są obiektem żartów, ponieważ jedzenie ich o najdziwniejszych porach dnia (i nocy) w połączeniu z dodatkami, takimi jak lody czy zapijanie mlekiem nie jest... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Szczaw w ciąży i podczas karmienia piersią Zupa szczawiowa z jajkiem, pyszny chłodnik litewski, sałatka z dodatkiem szczawiu – przepisów na wykorzystanie tej niepozornej rośliny jest wiele, a wszystkie dania z nią są równie pyszne, jednakże wiele... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Ryby w ciąży i podczas karmienia piersią Ryby to prawdziwy przysmak, chociaż nie przez wszystkich doceniany. Niektórzy unikają ich na swoich talerzach, a niesłusznie – ryby dostarczają mnóstwa składników odżywczych, które bardzo pozytywnie wpływają na funkcjonowanie naszych... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Migdały w ciąży i podczas karmienia piersią Migdały zawierają w sobie bogactwo składników odżywczych. Są niezwykle zdrowe, a ich wpływ obejmuje wiele rejonów naszych organizmów, dlatego korzystnym jest, żeby na stałe zostały włączone jako dodatek do wielu... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Jabłka w ciąży i podczas karmienia piersią Jabłka – nasze narodowe dobro, które na stałe wpisało się w jadłospisy Polaków. To owoc uwielbiany niemal na całym świecie. Może być spożywany w wielu formach, doskonale komponuje się z... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Ananas w ciąży i podczas karmienia piersią Ananas znany jest głównie ze swoich właściwości odchudzających. Warto jednak pamiętać, że z pewnością nie ma ich ten z puszki, w której występuje z dodatkiem zalewy składającej się głównie z... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Wątróbka w ciąży i podczas karmienia piersią Wątróbka to mięso przez wiele osób uważane za prawdziwy przysmak, ale u równie wielu na twarzach wywołuje grymas obrzydzenia. Pomimo tego, że co do jej smaku zdania są podzielone, to... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Czosnek w ciąży i podczas karmienia piersią Czosnek to naturalny antybiotyk. Z jego właściwości ludzie korzystają od tysięcy lat. Pomaga zwalczać infekcje, wzmacnia odporność, powoduje obniżenie ciśnienia krwi. Jakie jeszcze ma właściwości? Czy można czosnek jeść w... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Dynia w ciąży i podczas karmienia piersią Dynia to owoc z rodziny dyniowatych, który przez lata był dosyć zapomniany w Polsce, jednakże od kilkunastu sezonów znowu zyskuje na popularności. Wyborne zupy kremy, konfitury, dodatek do mięs, a... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Pistacje w ciąży i podczas karmienia piersią Pistacje to fantastyczny dodatek do wielu potraw, nie tylko tych codziennych, ale także przygotowywanych na uroczyste przyjęcia. Idealnie komponują się z mięsami, dobrze smakują w sałatkach. Są niezastąpione w deserach... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Grejpfrut w ciąży i podczas karmienia piersią Grejpfrut to najzdrowszy ze wszystkich cytrusów. Nazywany jest nawet rajskim owocem – czy słusznie? Jakie właściwości ma grejpfrut? Czy można go jeść w czasie ciąży? Czy ma wpływ na karmienie... Czytaj dalej → Co jeść w ciąży?, Co jeść podczas karmienia piersią? Imbir w ciąży i podczas karmienia piersią Imbir to przyprawa nadająca smaku potrawom, która świetnie komponuje się z różnymi rodzajami kuchni. Niektórzy nie wyobrażają sobie posiłków bez jego obecności – i bardzo dobrze! Imbir bowiem zalicza się... Czytaj dalej →
Kiedy mama nie może karmić piersią. zdiagnozowane u kobiety zakażenie wirusem HIV lub HTLV-1 - zgodnie z najnowszymi zaleceniami nosicielki wirusa HIV lub HTLV-1 (odpowiedzialnego za białaczkę i chłoniaka) nie powinny karmić piersią, ponieważ istnieje w tym wypadku ryzyko przekazania go wraz z pokarmem dziecku, podobnie jak ma to
Karmienie piersią chroni przed ciążą? Na pewno spotkałaś się z opinią, że karmienie piersią chroni przed ciążą. Jak to jest w rzeczywistości? Czy karmiąc piersią można zajść w ciążę? Wbrew obiegowym opiniom: tak. Karmienie piersią nie może być uznane za skuteczną metodę antykoncepcyjną, ponieważ wiele czynników może wpłynąć na pojawienie się owulacji w trakcie karmienia piersią. Powodem, dla którego niektórzy uważają, że podczas karmienia piersią nie można zajść w ciążę jest wysoki poziom prolaktyny – żeńskiego hormonu warunkującego prawidłowy przebieg laktacji, a jednocześnie znacznie utrudniającego zajście w ciążę. Szanse na kolejną ciążę podczas karmienia piersią są mniejsze, jeśli jednocześnie spełnisz następujące warunki: karmisz wyłącznie piersią; karmienie odbywa się na żądanie, również w nocy; niemowlę ssie pierś nie rzadziej niż co 4 godziny w ciągu dnia i co 6 w nocy; nie używasz smoczka, a rolę uspokajacza spełnia ssanie piersi mamy; nie podajesz dziecku do jedzenia ani picia niczego poza mlekiem matki. Nie wolno go jednak odciągać laktatorem, ponieważ zaburza to produkcję hormonu zwanego prolaktyną; nie wystąpiło żadne krwawienie, w szczególności miesięczne. Dlaczego karmienie piersią nie może być uznawane za metodę antykoncepcyjną i nie chroni przed ciążą? Wystarczy zbyt długa przerwa, gdy maluch zaśpi w nocy, jakiekolwiek zaburzenia hormonalne lub zmiany harmonogramu dnia w postaci całonocnej zabawy lub wyjazdu, by płodność powróciła. Co więcej owulacja może pojawić się przed wystąpieniem pierwszej miesiączki po porodzie i mama karmiąca nawet nie będzie o niej wiedzieć. Jeśli więc zastanawiasz się, czy karmienie piersią chroni przed ciążą, zdecydowanie powinnaś poszukać alternatywnych metod antykoncepcyjnych dostępnych po porodzie. Zobacz: Karmienie piersią a okres Antykoncepcja a karmienie piersią: co wybrać? Znając odpowiedź na pytanie “Czy karmiąc piersią można zajść w ciążę?” warto poszukać innych metod antykoncepcji. Kobiety karmiące piersią powinny przyjmować tabletki jednoskładnikowe, które w swoim składzie mają jedynie progesteron, dzięki czemu w żaden sposób nie wpływają na rozwój dziecka ani na laktację. Hamują jednak owulację i zagęszczają śluz szyjkowy sprawiając, że staje się barierą nie do pokonania dla plemników. Jednoskładnikowe pigułki antykoncepcyjne możesz zażywać już w trzecim tygodniu po porodzie. Całkowicie bezpieczną metodą jest też wkładka wewnątrzmaciczna. Zupełnie obojętna dla niemowlęcia będzie wkładka, która nie wydziela hormonów. Jej działanie opiera się na wytworzeniu septycznego stanu zapalnego, który sprawia, że zagnieżdżenie się zarodka staje się praktycznie niemożliwe. Wkładka wewnątrzmaciczna uniemożliwia też dotarcie plemników do jajowodów. Skuteczność tej metody antykoncepcyjnej ocenia się na około 98%-99,7%. Jest więc znacznie pewniejsza niż znacznie częściej stosowane prezerwatywy. Odpowiedź na pytanie, czy naturalne metody zapobiegania ciąży podczas karmienia piersią są skuteczne, jest taka sama jak na to, czy karmiąc piersią można zajść w ciążę: można! Sprawdź, co zrobić, gdy karmienie boli? >>>>
Owszem, jeśli mama ma silne obawy, że dziecko karmione piersią się nie najada, może ważyć je przed jedzeniem i po jedzeniu, by wiedzieć, ile mniej więcej gramów mleka niemowlę wypiło . „ Jednak nie popadajmy w przesadę i panikę. Spokój i dobra atmosfera sprzyja karmieniu piersią i to jest najlepsze dla dziecka
Można jeść rodzynki, inne suszone owoce (daktyle są super słodkie, może wypróbujesz), jabłka w każdej postaci, możesz ryż sypnąć cukrem jak masz taką ochotę. Z wymienionych rzeczy chyba tylko miód często uczula, ale wcale nie jestem pewna czy poprzez pokarm matki też uczula - bo w spożyciu bezpośrednim to tak. Upiecz sobie ciasteczka albo poproś o to np. męża, mamę jak brak ci czasu, to będziesz wiedziała co dokładnie w nich jest. Nie zjedz tylko w jeden dzień tych wszystkich nowości naraz, bierz po jednym i obserwuj reakcję dziecka. --------------------"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". Peale
Co mogę jeść karmiac piersia? KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu Pediatria Dieta karmiącej mamy Karmienie niemowlęcia
Przed powrotem płodności po porodzie chroni bowiem nie sam fakt karmienia piersią, ale częstotliwość, z jaką dziecko ssie pierś matki. A wszystko dzięki prolaktynie – hormonowi, na którego produkcję wpływa stymulacja brodawek. Prolaktyna odpowiada za wytwarzanie pokarmu, ale również nie dopuszcza do owulacji. Za każdym razem, kiedy dziecko ssie pierś, prolaktyna jest uwalniana do krwi w ciągu kilku minut, a potem następuje powolny spadek jej poziomu. Ograniczenie częstotliwości ssania następuje zwykle w momencie wprowadzenia pokarmów stałych, dlatego zazwyczaj przyjmuje się, że kobieta może pozostać niepłodna przez pierwszych sześć miesięcy po porodzie, kiedy dziecko nie je nic poza mlekiem matki. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik pomagający w codziennej opiece Twojego dziecka Przykłady z całego świata W 1980 roku przeprowadzono badania zbieracko-łowieckiego plemienia !Kung (! oznacza mlaśnięcie językiem) żyjącego na Pustyni Kalahari w Afryce Południowej. Kobiety z tego plemienia zachodzą w ciążę średnio co 44 miesiące. Ponieważ należą do ludu zbierackiego, nie mają dostępu do mleka zwierząt ani do zbóż, którymi można by karmić niemowlęta i małe dzieci. Dopóki dzieci nie nauczą się jeść mięsa i korzonków, karmi się je piersią. Dzieci są noszone przez cały dzień w chuście, śpią razem z rodzicami i ssą pierś matki 4 razy na godzinę według naturalnego, ale powtarzającego się u niemal wszystkich niemowląt z tego plemienia schematu: 2 minuty ssania, 13-minutowa przerwa i znowu. Taka częstotliwość utrzymuje się nawet u dwuletnich dzieci. Uwaga! Reklama do czytania Cud rodzicielstwa Piękna i mądra książka o istocie życia – rodzicielstwie. Na drugim końcu kuli ziemskiej matki również korzystają z laktacji jako czynnika wydłużającego odstęp między kolejnymi dziećmi. W tradycyjnych, mieszkających w igloo rodzinach eskimoskich kobiety karmią dziecko piersią przez kilka lat i zachodzą w ciążę co 20-30 miesięcy. Jednak od czasu, gdy niektóre grupy plemienne zaczęły się osiedlać w miastach i przejmować standardy zachodniej cywilizacji wraz z karmieniem butelką, odległość między kolejnymi dziećmi skróciła się do roku. Warto jeszcze przeczytać: Ekologiczne karmienie piersią To, co kobiety na całym świecie robią instynktownie, zostało opracowane jako metoda niepłodności laktacyjnej (Lactational Amenorrhea Method – LAM), pozwalająca zapobiegać ciąży w okresie karmienia. Czasami mówi się także o ekologicznym karmieniu piersią (w przeciwieństwie do tzw. kulturowego). W skrócie polega ono na bezpośredniej opiece nad dzieckiem i stałym przebywaniu z nim bez wspomagania się opiekunkami, smoczkami, bujaczkami itp. Żeby było łatwiej stwierdzić czy karmi się ekologicznie, czy nie, ustalono kilka warunków. Jeśli są one spełnione łącznie, możemy mówić o stosowaniu LAM. Karmienie na żądanie. Dziecko powinno ssać pierś tak często, jak tylko ma na to ochotę. Także w nocy, gdyż karmienia nocne mają duży wpływ na opóźnienie owulacji. Aby zachować niepłodność laktacyjną, powinno się karmić dziecko przynajmniej 6 razy na dobę, nie rzadziej niż co 4 godziny w dzień i co 6 godzin w nocy, przynajmniej 100 minut w czasie doby. Jako karmienia nie możemy zakwalifikować odciągania mleka (ręcznego lub laktatorem), gdyż nie zachodzi wtedy specyficzna stymulacja brodawek przez dziecko, która wpływa na poziom smoczka. Żeby poziom prolaktyny nie podniósł się, pierś powinna być „używana” nie tylko do karmienia, ale i do uspokajania, przytulania czy pocieszania butelki. I bez łyżeczki, kubeczka, a w nich mleka modyfikowanego, herbatek, wody, kaszek. Tylko mleko mamy. Zapchany różnymi wypełniaczami brzuszek maluszka odbiera mu ochotę na ssanie, a wtedy poziom prolaktyny aby kobieta mogła stosować LAM, nie powinna zaobserwować u siebie żadnego krwawienia po 56. dniu po porodzie. Ważne jest, żeby systematycznie przestrzegać tych reguł. Kilkugodzinny wyjazd, całonocna zabawa, podana przez parę dni butelka i płodność może (choć oczywiście, nie musi) wrócić. Co po sześciu miesiącach? W momencie, kiedy rodzice zaczynają wprowadzać do diety dziecka pokarmy stałe (zazwyczaj dzieje się to najpóźniej po skończeniu przez dziecko sześciu miesięcy), ostatni warunek przestaje być spełniony, więc nie możemy już mówić o LAM, chociaż jeszcze wiele miesięcy kobieta może nie miesiączkować. Kiedy sześciomiesięczne dziecko dostaje kaszkę, marchewkę, jabłuszko i soczek, jego apetyt na mleko mamy spada. Wprowadzanie pokarmów stałych powinno odbywać się wolniej, niż proponują kalendarze żywienia. Najlepiej zaufać apetytowi dziecka, które najczęściej okaże się bardzo przywiązane do piersi mamy i nie zechce łatwo ograniczyć swojej ssącej aktywności. W konsekwencji owulacji może nie być nawet przez dwa, a nawet trzy lata po porodzie. Trochę statystyki Powrót płodności w ciągu pierwszych trzech miesięcy u kobiet karmiących ekologicznie praktycznie się nie zdarza. W ciągu kolejnych trzech miesięcy takie przypadki to niecały 1%. 72% kobiet zaczyna miesiączkować między 9. a 20. miesiącem po porodzie, a większość z nich między 13. a 16. miesiącem. Średnia wynosi 14,6 miesiąca. Tak długi brak miesiączki (amenorrhea) jest czymś zupełnie naturalnym. Chroni kobietę przed comiesięczną utratą żelaza razem z krwią i pozwala jej odzyskać siły po ciąży. U 15-20% kobiet karmiących ekologicznie owulacja może wystąpić przed miesiączką. Natomiast prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przed miesiączką to tylko 5-6% (te statystki dotyczą kobiet, które nie stosują antykoncepcji i podejmują regularne współżycie). Im dłużej nie pojawia się krwawienie, tym większe prawdopodobieństwo, że owulacja zajdzie przed pierwszą miesiączką. Pierwsza miesiączka po porodzie nie musi (chociaż może) oznaczać powrotu pełnej płodności. Pierwsze cykle są często bezowulacyjne, a te kolejne mogą mieć zbyt krótką fazę lutealną, aby zapłodniona komórka (jeśli już dojdzie do zapłodnienia) zdążyła się zagnieździć w macicy. Uwaga! Reklama do czytania Niegrzeczne książeczki Czy dzieci na pewno są niegrzeczne? Seria książek dla dzieci 2-5 roku życia i rodziców o tym, że w każdym zachowaniu dziecka jest ważna jego potrzeba. Genetyka Każda kobieta jest wyjątkowa i organizm każdej kobiety inaczej reaguje na laktację. Związane jest to z uwarunkowaniami genetycznymi. Poszczególne przypadki mogą znacząco odbiegać od średniej statystycznej. Dlatego chcąc traktować LAM jako bezpieczną metodę zapobiegania ciąży, warto nauczyć się rozpoznawać oznaki zbliżającej się płodności, co oferują kursy naturalnego planowania rodziny (NPR). Konsultacja merytoryczna: Magda Karpienia
Nie ma jednak bardzo dokładnych badań i trudno powiedzieć czy ma jakiś superkorzystny wpływ na laktację. Chlorella podobnie, jest bezpieczna w czasie karmienia piersią. Nie wpływa na skład mleka ale też nie ma działania stymulującego laktację.
zapytał(a) o 17:16 Co można jeść gdy karmi się piersią? Bardzo proszę o szybką odpowieść...:) Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 17:16 Czy ja wiem...warzywa, owoce i duzo zup ;)) TiTok odpowiedział(a) o 17:16 blocked odpowiedział(a) o 17:17 Można jesć tylko łagodne rzeczy np. ryż z gotowanym mięem zdrowe fastfoodów,zero alkoholu i papierochówmożna owoce, warzywa,chleb razowydaj naj;d Malwa06 odpowiedział(a) o 17:23 Najlepiej to co jadło się będąc w i wiadomo:- Zero fastfoodów,- Zero używek. Dobrze jest jeść dużo przetworów mlecznych, np. ser, serek wiejski, śmietanę. No i dobrze jest jeść przetwory warzywne np. pić ,,Kubusia,,Jak ktoś nie jest wegetarianinem to jeść mięso. Ma dużo magnezu i dobrze działa na krew. Jeśli chcesz wiedzieć więcej napisz na moim profilu. OK? blocked odpowiedział(a) o 19:10 Nie ma co się pieścić, je się to na co ma się ochotę. Oczywiście na początku należy obserwowac dziecko czy mu to co jemu nie szkodzi: wysypka, kolka, biegunka czy zatwardzenie. EKSPERTGranna. odpowiedział(a) o 20:07 Najlepiej zacząć od rosołku,gotowanego mięsa drobiowego i gotowanej marchewki,jabłek na deser,jednak stopniowo należy wprowadzać nowe produkty obserwując przy tym potrawy wprowadzaj do swojego jadłospisu stopniowo,bo dziecko może się źle poczuć gdy zje inne po wprowadzeniu do swojego jadłospisu nowego dania zauważysz,że dziecko ma wysypkę,jest niespokojne lub pojawi się biegunka zrezygnuj z tego dania lub z pojedynczego chcesz(jak już wspomniałam)wprowadzić nowe produkty jak zjedz na początek banana,brzoskwinię,a nie od razu całą sałatkę owocową-to samo z początkowo,potraw ciężkostrawnych-zastąp więc smażone tym ogranicz tłuszcze pochodzenia zwierzęcego,które mogą powodować nadwagę i zawierają szkodliwy dużo owoców i warzyw-zawierają dużo błonnika i witamin(zacznij od jabłek i marchewki,a następnie wprowadzaj inne).Dostarczaj organizmowi białka( mięso,ryby),węglowodanów( jasne pieczywo na cytrusowe i orzechy w każdej postaci mogą powodować alergię więc ostrożnie z również z kapustą i jej pochodnymi,bo mogą powodować wzdęcia u gazowane i owoce pestkowe mogą powodować,że dziecko będzie miało zakazany,bo przechodzi razem z mlekiem matki do buzi też odpadają! NIe możesz jeść rzeczy ciężkostrawnych! BO to może zaszkodzić dziecku(kolka) blocked odpowiedział(a) o 17:06 kagie odpowiedział(a) o 14:10 Jesli chcesz zeby pokarmu było dużo to polecam Femaltiker. Moim zdaniem na pewno nie bedziesz miała problemów a pokarmu będzie wystarczająco duzo. Karmię 17 miesiąc i jem wszystko:) bez ograniczeń oczywiście na początku były ograniczenia ale po 3 miesiącu zaczęłam dawac córce nowe rzeczy oprócz mleka a równolegle ja mogłam zejść powoli z ograniczeń.. teraz jem i smażone i pikantne i pizze i kebaby wszystko. ;) nie bój się na początku eksperymentować i próbować np n apoczątku robiłam sobie domowa pizze z naturalnymi składnikami i warzywami i małą ilością sera żółtego:) blocked odpowiedział(a) o 17:46 Dieta karmiącej mamy powinna być urozmaicona. Potrawy nie mogą być ciękostrawne (mocno wysmażone, wzdymające). Mięso można ugotować, upiec lub udusić - może to być ryba, drób, wieprzowina, wołowina. Można jeśc ziemniaki (raczej gotowane, z frytek należy zrezygnować), ryż, od czasu do czasu makron, kasze, prawie wszystkie zupy (oprócz kapuśniaka, grochówki itp.). Z owoców można jeśc jabłka, czarną porzeczkę, aronię, czarne jagody, arbuz i banany w niewielkich ilościach. Z warzyw marchewkę, buraczki, w niewielkich ilościach kapustę pekińską. Jeśli chodzi o pomidory i ogórki, ich spożywanie należy zacząć bardzo ostroznie, od kilku plasterków dziennie (po czym należy uważnie obserwować dziecko, czy nie wystąpiła reakcja alergiczna w postaci biegunki, wzdęcia czy wysypki skórnej). Pić można wodę niegazowaną, słabą herbatę, soki i kompoty (z owoców, które można jeść bez zastrzeżeń), mleko (o ile dziecki nie jest uczulone na białko). Słodycze i różnego rodzaju desery należy wprowadzać do diety stopniowo i w niewielkich może wszystko, uważnie więc obserwuj maluszka. Jeśli dziecko nie ma kolki, biegunkiani zaparcia, nie jest rozdrażnione,nie pojawiają się wodnisty katar, wysypka, czewone, łuszczące się plaski na policzkach, próbuj ostrożnie jeść nowe dziecko rozwijało się prawidłowo w okresie karmienia piersią należy zrezygnować z picia alkoholu (także wina i piwa), napojów zawierających kofeinę (kawa, mocna herbata, coca - cola). Przeciwskazane jest również palenie papierosów, gdyz nikotyna przenika do mleka matki. Nie wolno tez przyjmować żadnych leków bez wskazań należy również na pokarmy ciężkosrawne, mocno wysmażone, pikantne, wzdymające (kapusta, warzywa strączkowe) oraz na niektóre owoce i warzywa (owoce cytrusowe, truskawki, śliwki, pomidory, papryka, soja, orzechy, migdały).Źródło:[LINK] Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Karmienie piersią i dentysta. 3 lipca 2014. Jeden z moich ulubionych motywów mailowych: „Boli mnie ząb ale nie mogę nic robić bo karmię – pomóż”. Otóż, jeżeli dziecko jest karmione piersią, a mamę boli ząb to mama może iść do dentysty, a nawet MUSI iść i leczyć ubytki. W obrębie jamy ustnej i okolic może mieć
13 grudnia 2016 Mama karmiąca może jeść w święta wszystko na co ma ochotę. Dobra a teraz już poważnie 😀 Oto lista dwunastu potraw wigilijnych, które nie mogą ominąć zdrowej mamy karmiącej piersią zdrowe 1 dziecko. Zupa grzybowa. Grzyby ze sprawdzonego źródła i zupa z nich przyrządzona, którą zje mama karmiąca nie zaszkodzi dziecku karmionemu piersią. Grzyby nie przechodzą do mleka jako ciężkostrawna substancja, która może powodować jakiekolwiek dolegliwości ze strony brzuszka dziecka. Barszcz i uszka z grzybami – jak wyżej. Ani buraki, ani uszka nie są zagrożeniem dla mamy i dziecka. Karp smażony w panierce. Karp jest bezpieczną rybą. Nie ma co obawiać się tej ryby pod kątem rtęci. Karp jest rybą co prawda dużą ale słodkowodną a stężenie rtęci i innych pierwiastków ciężkich w mięsie karpia jest niskie i nawet nie ociera się o normę. Ryba po grecku. Zakładam, że będzie to karp. Jeżeli tak to Pierogi z kapustą i grzybami. Grzyby już omówiłam. Teraz kapusta. Kapusta nie przechodzi do mleka, nie powoduje gazów u dziecka, nie powoduje bólu brzucha u dziecka, nie zmienia znacząco smaku mleka i nie powoduje rozwolnienia u dziecka. Kapusta może oczywiście przyatakować jelita matki, ale bąki z brzucha matki nie idą do mleka. Pierogi ruskie. No po prostu można je jeść i już. Pierogi ze śliwkami. Jak ruskie – po prostu można je zjadać. Kompot z suszu – można, smacznego Karp w galarecie – można Śledzie w śmietanie lub oleju – można, śledzie nie są rybami o wysokim stężeniu rtęci. Kutia – można! W skład tradycyjnej kutii wchodzą: pęczak – można miód – można, miód jest bezpieczny dla mam karmiących piersią, jedynie niemowlęta do 1 r. ż. nie mogą go jeść. orzechy – są bardzo zdrowe. Orzechy zawierają dobre tłuszcze i mama nie powinna ich sobie na zapas odmawiać. mak – mimo, że jeszcze rok temu sama miałam wątpliwości czy można mak jeść to ograniczona i okazjonalna konsumpcja maku wydaje się być bezpieczna dla dziecka karmionego piersią. Groźne dawki to raczej jakbyście piły na luzie sok z maku a nie jadły go w makowcu czy w kutii. bakalie – można, smacznego! Makowiec – można jeść i już Wasze pytania: wino – można w umiarkowanych ilościach. Należy pamiętać że po alkoholu trzeba zachować odstęp kilku godzin przed kolejnym karmieniem i nie można po alkoholu spać z dzieckiem w jednym łóżku. Więcej możecie przeczytać w najnowszym Kwartalniku 2 Ogórki konserwowe – można, po prostu, ocet też nie zaszkodzi. Słodycze – ilość zjedzonego słodkiego pokarmu nie wpływa w żaden sposób na ilość laktozy w mleku matki – można jeść! Czekolada – można ile się chce, szczególnie gorzką 🙂 Jakie jeszcze potrawy wzbudzają wasze wątpliwości w nadchodzących dniach? czyli takie bez alergii HafijaNazywam się Agata. to najlepszy mainstreamowy blog o karmieniu piersią.
hostpitalizajca, karmienie piersią, laktacja, mamy prawa. ». Mamy Prawa! – Karmienie piersią w sytuacjach szczególnych. W sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia priorytetem jest zawsze poprawa stanu pacjenta. Niewiele się myśli o jego potrzebach, organizacji życia, obowiązkach czy pracy, bo całą energię skupia się na tym, żeby
Co jeść gdy karmisz piersią Jesteś "świeżo upieczoną mamą", która pragnie by jej dziecko było zdrowe i niczego mu nie zabrakło? Jeśli tak, to zapewne już wiesz, że w pierwszych miesiącach życia Twoje mleko jest dla niego najlepszym pokarmem. Ale czy wiesz również jak Ty sama powinnaś się w tym czasie odżywiać? Co jeść, a z czego zrezygnować, by zapewnić zdrowie i dobre samopoczucie Wam obojgu - Tobie i Twojemu dziecku? O tym, że pokarm naturalny jest najlepszy dla nowonarodzonego dziecka nie trzeba już chyba nikogo przekonywać. Najlepiej, gdybyś wyłączne karmienie piersią utrzymała przez co najmniej 6 miesięcy, a potem, po wprowadzeniu pokarmów uzupełniających podtrzymała je nawet powyżej 1 roku życia dziecka. Karmiąc dziecko własnym mlekiem dostarczasz mu nie tylko składniki pokarmowe ale także czynniki wzrostu, przeciwciała i składniki o działaniu przeciwzapalnym. Wszystko to sprawia, że Twój pokarm jest w idealny sposób dostosowany do potrzeb Twojego rosnącego niemowlęcia. Przystawianie dziecka do piersi zaspokaja nie tylko jego potrzeby żywieniowe, ale także wytwarza silne więzi emocjonalne między Tobą a dzieckiem. Maleństwo czuje się w Twoich objęciach kochane i bezpieczne. Twoje mleko to dla dziecka cenny dar. Jednak aby było ono pełnowartościowe i zawierało wszystkie składniki i to we właściwych proporcjach powinnaś sama odżywiać się w należyty sposób. W okresie karmienia piersią wytwarzasz około 1 litra (od 500 do 1200ml) mleka dziennie. Wszystko co jest niezbędne do jego produkcji czerpane jest z Twojego organizmu. Jeśli więc Twoja dieta będzie zbyt uboga w białko, składniki mineralne i witaminy – zaczniesz zużywać własne zapasy. Problem w tym, że w Twoim organizmie te zapasy nie są zbyt duże. Może więc zdarzyć się tak, że np. wapń do produkcji mleka będzie czerpany z Twoich kości, co znacznie je osłabi. Tak samo może być z innymi składnikami mineralnymi i witaminami. A więc jeśli karmisz piersią zadbaj o swoją dietę. Jedz często, ale małe porcje. Pomoże Ci to utrzymać stały, korzystny poziom cukru we krwi, a także zwiększy przyswajalność białka, witamin i składników mineralnych. Staraj się, by to co jesz było urozmaicone. Nie musisz wcale ślęczeć godzinami w kuchni wymyślając nowe, pracochłonne potrawy. Wystarczy, że do przygotowania nawet najprostszej rzeczy użyjesz wielu składników i na każdy posiłek zjesz coś innego. Oczywiście nie wyklucza to jedzenia kanapek – unikaj jednak monotonni w ich przygotowywaniu. Jedz różne gatunki pieczywa z licznymi dodatkami – raz może to być chuda szynka, innym razem żółty lub biały ser, a czasem sardynki. Wszystkie te produkty dostarczą Ci sporych ilości białka. Mięso do obiadu możesz zamienić na drób, rybę lub kotlet sojowy, które są również dobrym źródłem białka. Bogate w ten składnik są także jajka, rośliny strączkowe oraz mleko i jego przetwory (twaróg, sery, jogurty, kefiry), które ponadto zawierają dużą ilość wapnia. W okresie karmienia sięgaj chętniej po produkty bogate w witaminy i minerały. Bardzo ważne są dla Ciebie żelazo i magnez, które znajdziesz w czerwonym chudym mięsie, wędlinie oraz chlebie pszennym i kaszy gryczanej. Twoja dieta powinna być wzbogacona w związki ułatwiające przyswajanie żelaza czyli w witaminę C, którą zawierają naturalne soki owocowe i wszystkie świeże owoce, a zwłaszcza czarna porzeczka oraz warzywa: papryka, natka pietruszki, brukselka czy ziemniaki. Jedząc produkty zbożowe oraz wątróbkę i jarzyny dostarczysz sobie również niezbędnych witamin z grupy B. Spożywaj 5 posiłków dziennie, w każdym z nich powinien znaleźć się produkt białkowy. Przygotowując potrawy pamiętaj, aby były one nie tylko urozmaicone i smaczne, ale też lekkostrawne. Używaj produktów świeżych, o wysokiej jakości. Unikaj smażenia w głębokim tłuszczu, duszenia, odgrzewania a wybieraj gotowanie lub gotowanie na parze, pieczenie w folii lub ewentualnie na ruszcie. Wystrzegaj się ostrych przypraw, produktów wzdymających takich jak fasola czy groch oraz tych o intensywnym smaku i zapachu tj: kalafiora, kapusty, cebuli a szczególnie czosnku, które mogą zmienić smak i zapach mleka. Zwiększ spożycie warzyw i owoców – cennego źródła witamin dla Ciebie i Twojego dziecka. Jedz to, co lubisz... ale rozsądnie i z umiarem. Raz na jakiś czas możesz pozwolić sobie na małą przyjemność – ciastko czy słabą kawę, ale pamiętaj by dozować te przyjemności. Wszelkie używki (papierosy, alkohol, mocną kawę i herbatę) odstaw na bok. U matek palących razem ze składnikami pokarmowymi do mleka przedostają się duże ilości nikotyny. W związku z tym produkują one mniej pokarmu, krócej karmią swoje dzieci a ich laktacja szybciej wygasa. Powszechnie wiadomo, że alkohol w czasie ciąży i karmienia zakazany jest pod każdą postacią. Powoduje on u dzieci senność, wymioty, nadmierne pocenie się, zaburzenia wzrostu a u matki osłabienie wypływu pokarmu. Szkodliwe działanie ma również mocna kawa i mocna herbata. Staraj się więc nie pić ich więcej niż 1-2 filiżanki dziennie. Wysokie stężenie zawartej w tych napojach kofeiny i teiny może być przyczyną nadmiernej pobudliwości i trudności w zasypianiu Twojego dziecka. A może by tak małą czarną zamienić na aromatyczną herbatkę brzoskwiniową lub z owocu dzikiej róży? W kwestiach picia słuchaj swego organizmu. Pij zawsze kiedy czujesz pragnienie. Pamiętaj jednak, by codziennie wypijać przynajmniej 6-8 szklanek napojów (ale nie więcej niż 12). Najlepsza będzie nisko lub średnio zmineralizowana woda, herbatki ziołowe i owocowe oraz naturalne soki owocowe, najlepiej świeżo przypadku gdy Ty lub ktoś z bliskiej rodziny cierpi na alergie, aby uchronić przed tym dziecko całkowicie wyłącz z diety produkty silnie uczulające: cytrusy, czekoladę, kakao, truskawki, orzechy a nawet mleko (jeśli wskaże na to lekarz). Powszechnie panująca chemizacja jest sprzymierzeńcem alergii i trudno z tym walczyć. Nie zmienisz środowiska w jakim żyjesz i powietrza jakim oddychasz. Możesz jednak zadbać o to co jesz. Postaraj się by Twoja dieta była uboga w środki konserwujące, sztuczne aromaty, barwniki i inne tego typu związki. Zawsze czytaj etykietę tego co kupujesz. Wybieraj produkty naturalne i jak najmniej przetworzone. Jeszcze jedna ważna sprawa... okres karmienia piersią to nie czas na restrykcyjne diety odchudzające. Choć pewnie tęsknisz już za szczupłą figurą sprzed ciąży – pamiętaj – odchudzanie podczas karmienia może spowodować w Twoim organizmie wiele niebezpiecznych dla zdrowia niedoborów pokarmowych. Na domiar złego możesz liczyć się także ze zmniejszeniem ilości pokarmu, a nawet z jego całkowitą utratą. Chyba więc nie warto ryzykować. Nie martw się jednak. To wcale nie oznacza, że podczas karmienia nie możesz schudnąć. Wręcz przeciwnie. Kiedy karmisz, rośnie Twoje zapotrzebowanie energetyczne – potrzebujesz o ok. 500 kcal na dobę więcej niż w okresie przed ciążą. Te 500 kcal może pochodzić z jedzenia, ale równie dobrze możesz je czerpać z własnego tłuszczyku. Wszystko zależy od Ciebie, a raczej od tego jak się odżywiasz. Na początku nie ograniczaj zjadanych ilości, ale zrezygnuj z potraw tłustych i słodyczy, a zamiast nich włączysz do diety więcej warzyw. Już ta mała zmiana spowoduje, że trochę schudniesz. Zwiększ też swoją aktywność fizyczną – ruszaj się tak dużo jak tylko możesz. Najprostszą metodą są oczywiście długie spacery z dzieckiem, ale z czasem warto też pomyśleć o innych formach ruchu. Możesz np. zapisać się do fitness klubu – niektóre kluby organizują nawet specjalne zajęcia dla kobiet po porodzie. Może warto poszukać? Po 4 miesiącach karmienia możesz zacząć bardziej kontrolować zjadane ilości np. licząc kalorie. Bynajmniej nie chodzi tu jednak o dietę niskokaloryczną typu 1000 kcal – taka dieta choć daje efekty i dla większości kobiet jest bezpieczna to dla Ciebie, kobiety karmiącej, jest zdecydowanie zbyt wyczerpująca. Najlepiej byłoby gdybyś kaloryczność diety ustaliła na indywidualnym spotkaniu z dietetykiem, ale jeśli to nie będzie możliwe skorzystaj z naszego Programu Indywidualnej Analizy Diety. Najpierw przez 1-2 tygodnie jedz normalnie, ale wszystko notuj i podliczaj codziennie zjadane kalorie. Wyciągnij średnią ze wszystkich dni, a potem zmniejsz tą ilość o 300 kcal. Pamiętaj – nie więcej niż 300 kcal. Taka ilość nie wpłynie niekorzystnie na Twoje karmienie, a jednocześnie pozwoli Ci chudnąć 1-2 kg na miesiąc – musisz tylko skrupulatnie wprowadzać do Programu wszystko co zjadasz i nie przekraczać wyznaczonej ilości widzisz nie musisz wcale się głodzić. Już samo karmienie Twojego maleństwa i tylko małe zmiany w diecie pomogą Ci odzyskać pierwotną figurę. W pewnym stopniu będzie to dla Ciebie nagroda za wszystkie nieprzespane noce. Karmienie to zarówno dla dziecka jak i dla Ciebie ważny okres. Maleństwo nabiera wtedy sił, odporności, przybiera na wadze, a Ty masz satysfakcję, że dałaś mu to, co najlepsze. W okresie laktacji jedzenie nie powinno być dla Ciebie stresem ani przymusem. Niech stanie się wyrazem troski o dziecko. Witaminy i substancje odżywcze, których nie powinno zabraknąć w Twojej diecie wpłyną pozytywnie na Twoją kondycję fizyczną i psychiczną. Wtedy będziesz mogła cieszyć się życiem i patrzeć jak rozwija się i zdrowo rośnie Twoje dziecko. Ilość głosów: 1151 / Wasza ocena: 9/10 Jak nie przytyć w Święta? Święta Bożego Narodzenia to jeden z najpiękniejszych okresów w ciągu całego roku. Masz wtedy dużo czasu na rozmowy z najbliższymi, ... MAŁGORZATA OLEŚKIEWICZ (19:53, 2005-01-19)komentarz: SUPER TO COŚ DLA MNIE Jacek Ciesielski (15:21, 2005-02-16)komentarz: Artykuł ciekawy tylko szkoda , że nie jest napisane , co trzeba wyaliminować z jadłospisu karmiacej matki. Co organizm dziecka nie przyswaja i cco może spowodować koleczki i maleństwa. Pozdrawiam Zofia Kamińska (19:24, 2005-05-10)komentarz: Artykul ciekawy, lecz niestety nie sprawdza się w przypadku mojego mogę jeść mleka, białego sera, tylko niektórych rodzajów kiełbas, parówek i nic pieczonego w piekarniku, rosołu bo moje dzieko odmawia jedzenia, albo strasznie cierpi na krótko po zjedzeniu przeze mnie którejść z wymienionych potraw. Joanna Juchniewicz (14:50, 2005-06-22)komentarz: artykuł jest ok.,ale zbyt mało w nim informacji na temat diet eliminacyjnych,np bezbiałkowej Monika Lewandowska (10:04, 2006-06-22)komentarz: Rzeczywiście artykuł mało wyczerpujący. Wynika z niego, że wszystko można jeść-czyli tak jakby problemu nie było. Moje dziecko po ciemnym ziarnistym pieczywie ma problemy z wypróżnieniem. aNIA (16:56, 2009-09-06)komentarz: Moim zdaniem artykul ok :) Mozna jesc wszsytko tylko z umiarem a to ze dzieci reaguja zle na niektore produkty oznacza ze musimy je zeby sie przekonac trzeba probowac, po co nie jesc czegos co akurat nie szkodzi dziecku a ty masz na to ochote ?? FOODLINE informuje, ze publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami uzytkowników serwisu i nie ponosi odpowiedzialnosci za ich tresc.
Kopytka w niewielkim stopniu pokrywa dzienne zapotrzebowanie na składniki mineralne i witaminy. Można w nich znaleźć fosfor, potas, miedź oraz witaminę B6 i C. Kluski tego rodzaju to przede wszystkim źródło węglowodanów. Wartość kaloryczna 100-gramowej porcji wynosi 147 kcal. Podnoszą ją jednak tłuste sosy czy mięso.
Czy karmiąc piersią można jesć wszystko? KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu Prawidłowe odciąganie pokarmu Jeśli po urodzeniu dziecka chciałabyś karmić piersią, dobrze jest opanować umiejętność odciągania pokarmu. Czy wiesz, jak to robić? Obejrzyj nasz film i dowiedz się tego. Dzień dobry, należy się wystrzegać surowych rzeczy ( jajka, mięso, ryby). Poza tym należy obserwować reakcje dziecka. Powinno tolerować normalną zdrową dietę, którą Pani zastosuje. Pozdrawiam 0 należy ustalić z lekarzem pediatrą, warto unikać silnych alergenów, stosować urozmaiconą lekkostrawną dietę, wszystko zależy też od obciążenia alergią w rodzinie pozdrawiam 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Czy to jest alergia? Jak to sprawdzić? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Dozwolone produkty żywnościowe podczas karmienia piersią – odpowiada Julita Krawczyk Spożywanie migdałów, orzechów i pestek dyni podczas karmienia piersią – odpowiada Lek. Marta Gryszkiewicz Alergia przy karmieniu piersią – odpowiada Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna Czy kobieta karmiąca w 7. miesiącu może jeść wędzone ryby? – odpowiada Mgr inż. Ewa Myszka-Nowakowska Jakie warzywa i owoce może spożywać matka karmiąca piersią? – odpowiada Mgr inż. Marta Ścibisz Przykładowy jadłospis dla kobiety karmiącej – odpowiada Mgr Sylwia Beyer-Wygońska Co powinna jeść kobieta karmiąca piersią, by dziecko było zdrowe? – odpowiada Mgr Adrian Kowalewski Wysypka po łososiu u 5-miesięcznego dziecka – odpowiada Lek. Marta Gryszkiewicz Czy karmiąc piersią, mogę jeść truskawki? – odpowiada Lek. Marta Gryszkiewicz artykuły
Karmienie piersią a przyjmowanie leków. Czy to bezpieczne? Przy krótkotrwałym przyjmowaniu leków nie ma mowy, aby zawarte w nich substancje przedostały się do mleka matki, a w konsekwencji do organizmu dziecka. Dr Beata Pawlus, Konsultant Województwa Mazowieckiego ds. Neonatologii wyjaśnia, że istnieje tylko niewielka grupa leków
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu EdytaLLL Rozpoczęty 10 Lipiec 2017 #1 Witam. Mam duzy problem. Na poczatku myslalam ze moge jesc wszystko. Tak nam mowili na szkole rodzenia. Pediatra odradzila tylko wzdymajacych i czosnku. Polozna srodowiskowa kazala wszystko jesc. I jadlam tak jak w ciazy. Moja mała ma 3 tygodnie. Od jakiegos tygidnia bardzo sie prezy przed kupom czy bakiem. Nie zawsze. Nie raz zrywa sie tez z placzem lub w snie sie prezy. Czasami przy karmieniu jak juz podje to dzieje sie to samo. Nie wiem czy to od jedzenia czy jak. Potrafi tylko na wieczor tak strasznie soe wiercic i plakac. A nie raz jest ok. Juz wyeliminiwalam wszystko co mi smakuje. Jestem teraz na bulkach maslanych,krupnik lub rosol, szynka na chleb dzem lub pomidor. Mieso mielone lub drobiowe do obiadu w sosach jakis. Marchewka i jablka. I to tyle. Prosze o porade bo za niedlugo zwariuje. Jadlam arbuzy i melony i nie wiem czy to od nich czy jak. Juz papryke odstawilam tez. Zaczynam sie dolowac. reklama #2 Witam. Mam duzy problem. Na poczatku myslalam ze moge jesc wszystko. Tak nam mowili na szkole rodzenia. Pediatra odradzila tylko wzdymajacych i czosnku. Polozna srodowiskowa kazala wszystko jesc. I jadlam tak jak w ciazy. Moja mała ma 3 tygodnie. Od jakiegos tygidnia bardzo sie prezy przed kupom czy bakiem. Nie zawsze. Nie raz zrywa sie tez z placzem lub w snie sie prezy. Czasami przy karmieniu jak juz podje to dzieje sie to samo. Nie wiem czy to od jedzenia czy jak. Potrafi tylko na wieczor tak strasznie soe wiercic i plakac. A nie raz jest ok. Juz wyeliminiwalam wszystko co mi smakuje. Jestem teraz na bulkach maslanych,krupnik lub rosol, szynka na chleb dzem lub pomidor. Mieso mielone lub drobiowe do obiadu w sosach jakis. Marchewka i jablka. I to tyle. Prosze o porade bo za niedlugo zwariuje. Jadlam arbuzy i melony i nie wiem czy to od nich czy jak. Juz papryke odstawilam tez. Zaczynam sie dolowac. Ja z początku jak karmiłam, zrezygnowałam z słodyczy, często dziecko uczula i może mieć zatwardzenia, nie jadłam mięsa smażonego, produkty które wzdymają, typu fasola, groch, bigos. Po prostu musisz uważać to co jesz i obserwuj dziecko. Ewentualnie możesz podawać dziecku herbatkę koperkową lub sama ją pić. #3 Ciezko poradzic mam corke tez 3 tygodniowa i jem wszystko jadlam nawet kapuste kiszona nie widze zadnej roznicy w jej zachowaniu. A powiedz czy jak zmienilas diete to widzisz roznice w zachowaniu dziecka ? Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom #4 Wydaje mi sie, ze nawet jak bedziesz na z dziada pradziada ekologicznym kurczaku gotowanym na parze to i tak nie unikniesz placzu i prężenia sie noworodka. Wiekszosc noworodkow tak ma. Przechodzi ok 4miesiaca. Takie dostosowanie sie do zycia po drugiej stronie. #5 Zle robisz...polecam blog nie ma diety matki karmiacej Ewk2 po co piszesz takie rzeczy? Mleko jest z krwi z kanalikow mlecznych nie z tresci zoladkowych. do mleka przenikaja tylko alkohol i alergen bialko. owszem Ty mozesz miec wzdecia po fasoli czy kapuscie nie dziecko. nie ma takiej drogi ktora wzdecia przejda do mleka. jak wzdete mleko? po gazowanym gazowana krew? to stara szkola z tym ze wzdymajace szkodzi. jesli mamy wzdecia znaczy ze organizm czegos nie przyswaja wiec tym bardziej mleko. nie katuj sie dieta tylko dieta eliminacyjna jak jakies uczulenie wyjdzie oczywiscie po kontroli u lekarza i testach nie ze dwie kropki i juz sama woda i chleb to nie od mleka matki dzieci maja kolki czy bole brzucha na mm tez maja, niedojrzaly uklad pokarmowy kolezanka katowala sie dieta bo sie nasluchala starej skzoly ze to i to szkodzi nie dala sobie przetlumaczyc na koncu przyznala racje bo nie jadla nic i dziecko dalej plakalo. Ja jem od poczatku wszystko syn ma 7 mies i od urodzenia ani razu nie zabolal go brzuch nie dalam sobie wmowic ze kapusta szkodzi i ze mam pic sama wode tylko czytalam i sluchalam osob ktore sie doksztalacaja. i wyszlo na moje tydzien po porodzie jadlam na wigilie kapuste i pierogi z kapusta i grzybami i pilam cole. gazowane tez nie ma jak zaszkodzic bo jak gazowane mleko? przeciez gaz odbijamy buzia smazone jak zaszkodzi co kotlet bedzie w krwi plywal? innej biologi sie uczylam piersi to osobna fabryka tylko alergeny przenikaja. nie sluchaj poloznej bo widac ze guzik wie jak to sie mowi sprawdz dobra polozna czy pediatre zapytaj o diete matki karmiacej poczytaj sobie hafije. w kazdej gazecie dla kobiet w ciazy przeczytasz ze dieta matki karmiacej nie istnieje wiec nie katuj sie dieta bo tez musisz z czegos zyc pediatra widac ze stara szkola jak lekarz moze pociskac takie rzeczy? oni akurat nie wiedza nic o karmieniu piersia tylko Ci co sie douczaja moja pediatra tez mowi ze to bzdura ze kapusta szkodzi a czosnek? powiedz mi jak te dzieci w krajach latynoskich zyja jak matki jedza same ostre przyyprawy i karmia piersia??;D Poluchaj poloznej srodowiskowej widac ze kobieta ma pojecie i doradcy laktacyjnego nie pediatre ktora mity Ci przekazuje ktore sa dawno obalone moze tak miec a moga sie kolki zaczynac. niektore dzieci sa bardziej podatne. ale blagam nie mowice ze kapusta gazowane czy smazone szkodzi... no chyba ze macie wzdete mleko albo gazowana krew od Hafiji;p Pierogi z kapustą i grzybami. Grzyby już omówiłam. Teraz kapusta. Kapusta nie przechodzi do mleka, nie powoduje gazów u dziecka, nie powoduje bólu brzucha u dziecka, nie zmienia znacząco smaku mleka i nie powoduje rozwolnienia u dziecka. Kapusta może oczywiście przyatakować jelita matki, ale bąki z brzucha matki nie idą do mleka. ;D kurde jest tyle tego wszedzie o diecie matki i dziwie sie ze piszesz takie rzeczy.. moze jej goroco? i tylko wieczorem wiec sama widzisz ze zadna Twoja dieta bo od poczatk by ja brzuch bolal jakby to byla prawda i nie tylko wieczorem zobacz tyle rzeczy odtawilas i dalej placze.. wejdz na i poczytaj Ostatnia edycja: 10 Lipiec 2017 #6 Niestety nie widze roznicy. Wczoraj swietny dzien. Prawie sie nie prezyla w nocy juz nie spimy od ponad 2 godzin. Zjadla normalnie przebralam ja i znow chciala jak to zwykle i sie zaczelo. Wierzganie nogami kopanie nerwy rzucanie sie. #7 Ja hafije czytalam juz dawno. I tak jadlam wszystko odkad mala sie urodzila. Od tygodnia zauwazylam prezenie i placz. Kolki? Mysle ze wtedy plakala by caly dzien. Nie wiem czy to moze gazy czy jak. Czasami kupke zrobi i nic sie nie prezy a nie raz az wczesniej placze. Przy cycku jest ok. A pozniej jak juz poje to sie wscieka a dalej chce. Smoczka wypluwa, bujanie i noszenie nie dziala. Slysze bulgotania w brzuszku przelewanie. Zwlaszcza jak je. #8 Ja hafije czytalam juz dawno. I tak jadlam wszystko odkad mala sie urodzila. Od tygodnia zauwazylam prezenie i placz. Kolki? Mysle ze wtedy plakala by caly dzien. Nie wiem czy to moze gazy czy jak. Czasami kupke zrobi i nic sie nie prezy a nie raz az wczesniej placze. Przy cycku jest ok. A pozniej jak juz poje to sie wscieka a dalej chce. Smoczka wypluwa, bujanie i noszenie nie dziala. Slysze bulgotania w brzuszku przelewanie. Zwlaszcza jak je. Ja z moim synem przechodze to samo, ma teraz 6 tygodni a problemy z brzuszkiem zaczely sie w 3 tygidniu. Nie jestem na zadnej diecie jem wszystko na co mam ochote, robie tak od samego poczatku. Wiekszosc dzieci ma takie problemy z brzuszkiem nic na to nie poradzimy, z czasem samo przejdzie. Ja juz probowalam wszyskiego, masaze brzuszka, lezenie na brzuszku, dawalam malemu koperk do picia, sama pije do tej pory, stosujemy kropelki i jest troche lepiej, ale im bardziej ja sie nakrecalam to problem sie poglebial. Wiec doszlam do wniosku ze jeszcze troszke i wszystko bedzie w normie[emoji4] U Was tez wszystko wroci do normy, uszy do gory nie jestes sama z takim problemem[emoji57] Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom #9 Edyta nie kolki by nie plakala caly dzien . Poczytaj sobie dziecko moze plakac 3 godz dziennie nie caly dzien. I wlasnie kolo 3 tyg sie zaczynają Moze daj jej kopru to sobie baczki popuszcza reklama #10 A wiecie, że ludzkie dzieci przychodzą na świat niedonoszone? O około 3 miesiące? Tzw. 4 trymestr. A dlaczego? Głównie dlatego, że mamy duże mózgi, a przez pozycję chodzącą zbyt wąskie miednice by dziecko mogło wyjść gdy jego mózg i układ pokarmowy będzie w pełni dojrzały. Stąd różne problemy brzuszkowe, kolki, płacz, ciągłe ssanie i noszenie (jesteśmy gatunkowo noszakami). Dzieci płaczą bo to ich jedyna forma porozumiewania się. Stres związany ze zmianą środowiska, za ciepło, za zimno, jeść, pić, za głośno, za jasno, nudno, gdzie jest mama, gdzie pierś/ssanie... Instynkt każe być non stop przy mamie by przetrwać. Wieczorami odreagowuje nadmiar bodźców, nad ranem znów najbardziej aktywna praca jelit. Trudny etap. Dieta tu niewiele pomoże. Nie ma takiej możliwości, by gazy z brzucha mamy przeszły do mleka ect. Ew. alergeny, choć tą sprawę też ostatnio wnikliwie badają. No i alergie to kilka procent populacji.
Kofeina. (np.Gripex, Coldrex, Apap extra)Potęguje działanie przeciwbólowe, ale przede wszystkim pobudza. Jedna filiżanka kawy jest jak najbardziej dopuszczalna w ciąży i zamiast suplementów, można wykorzystać ją do popicia paracetamolu. W okresie karmienia piersią stosować ostrożnie.
Nie należy traktować tego wpisu, jako zalecenia lekarskiego lub zaleceń w zakresie przyjmowania ziół. Zastosowanie leków i ziół oraz herbatek i naparów zawsze należy skonsultować z lekarzem. Post ma charakter tylko informacyjny Yerba Mate – Very Low Risk wg e-lactancia uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Zawiera alkaloidy, kofeinę, flawonoidy, taniny. Ponieważ zawiera kofeinę należy uważać na dobowe spożycie produktów z kofeiną. Zielona Herbata – Low Risk wg. e-lactancia – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Zawiera mniej kofeiny niż czarna herbata. Biała herbata zawiera jej jeszcze mniej. Dodatkowo zawiera tainy, flawonoidy. Nie ma dowodów na to, ze zielona herbata działa mlekopędnie. Antyoksydanty z herbaty nie zostały znalezione mleku matki. Zielona herbata polecana jest mamom karmiącym w umiarkowanych ilościach. Często zielona herbata zanieczyszczona jest ołowiem, kadmem, aluminium i PBDE. Kawa z zielonych ziaren – Low Risk wg. e-lactancia uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Zwykle poleca się spożywanie w ograniczonej ilości. Czas eliminacji kofeiny z organizmu trwa od kilku godzin do kilku dni. Picie dużych ilości kofeiny jest też często wiązane z nasileniem objawu Raynauda brodawki. Rooibos – Very Low Risk wg e-lactancia- uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie bardzo niskie ryzyko dla dziecka. Składniki z rooibosa nie przechodzą do mleka. Nie ma działania usypiającego, nie ma działania rozkurczowego u dziecka mamy karmiącej. Nie znaleziono wyższego poziomu antyoksydantów w mleku matki pijących rooibosa. Uważana za niegroźną, jeżeli jest pita z umiarem. Żeń-szeń – Low Risk wg. e-lactancia i L3 wg. Halea – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Zawiera on saponiny. Nie odnotowano przypadków skutków ubocznych picia przez matkę żeń-szenia u dziecka. Niska toksyczność sprawia, że uważa się, iż umiarkowane spożywanie żeń-szenia nie jest ryzykowne w karmieniu piersią. Duże spożycie może wpłynąć negatywnie na produkcję mleka. Kombucha – L5 wg Halea (zabroniona) High Risk wg e-lactancia, uważa się, że jej picie przez mamę jest dla dziecka karmionego piersią niebezpieczne i nie poleca się w ogóle spożywać jej w trakcie laktacji. Propolis (kit pszczeli) -Low Risk wg. e-lactancia uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Zawiera ponad 200 substancji mineralnych i biologicznych. Ma miejscowe działanie antybakteryjne i lecznicze. Może indukować reakcje alergiczne szczególnie u osób uczulonych na pyłki roślinne. Należy unikać nakładania go na brodawkę. Wodorosty – nie ma dokładnych informacji na temat stosowania wodorostów w laktacji. Uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Poleca się zwracać uwagę na skład wodorostów gdyż każdy jest inny szczególnie, jeżeli pochodzi z różnych regionów świata. Spirulina – bogata jest w białka, zdrowe kwasy tłuszczowe, minerały i witaminy. Uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą nie niesie ryzyka dla dziecka. Żurawina – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie bardzo niskie ryzyko dla dziecka. Ma właściwości antybakteryjne i jest stosowana w zakażeniach dróg moczowych. Skłądnik wielu leków na tą przypadłość. Dziurawiec – Very Low Risk wg e-lactancia, L3 wg Halea – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie bardzo niskie ryzyko dla dziecka. Składniki nie przenikają do mleka lub przenikają w śladowej ilości, które nie są uważane za znaczące w laktacji. Niewykrywane są po spożyciu dziurawca przez mamę u niemowląt. Nie wolno jednak stosować bez konsultacji medycznej Czarny bez – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Mniszek lekarski – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Amarantus – uważany za bezpieczny w trakcie laktacji Jagody Goji – niepolecane w trakcie laktacji. Spożywanie może wpływać na zaburzenia krzepnięcia. Melisa lekarska – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. W dobranych dawkach nie jest toksyczna. Zaleca się stosowanie w umiarkowanych ilościach. Nie zaleca się stosowania na brodawki, po posmarowaniu brodawki należy pierś dokładnie wyczyścić. Skrzyp – picie skrzypu przez karmiącą mamę wiąże się z dość wysokim ryzykiem dla dziecka. Nie poleca się picia skrzypu. Nie są do końca poznane skutki uboczne stosowania i działanie toksyczne. Chmiel – wysokie ryzyko w laktacji. Może zmniejszać produkcję mleka. Kozieradka – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Nie jest toksyczna. Badania nie potwierdzają jej mlekopędnego działania, chociaż niektóre mamy zgłaszają uczucie zwiększenia ilości pokarmu po stosowaniu kozieradki. Czasem po kozieradce dzieci mają zieloną, wodnistą kupkę i są niespokojne. Jeżówka – (echinacea) – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Nie jest toksyczna i umiarkowane spożycie jest dozwolone. Uważa się, że nie powinno się jej stosować dłużej niż 12 tygodni. Imbir – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą nie niskie ryzyka dla dziecka. Nie ma informacji, które potwierdzają jakikolwiek efekt na mamę karmiącą lub dziecko karmione piersią w kontekście laktacji. Siemię lniane – uważa się, że spożywanie przez mamę karmiącą niesie niskie ryzyko dla dziecka. Uważa się, że działa przeczyszczająca na układ pokarmowy matki. Nie ma potwierdzonego działania na dziecko karmione piersią. Może delikatnie, negatywnie wpływać na poziom pokarmu. Matcha – Low Risk wg. e-lactancia. Zastosowanie mają obostrzenia jak w przypadku kofeiny. Nasiona Chia – można – źródła podają, że są bezpieczne w laktacji Koper włoski – nie polecany w laktacji ani dla niemowląt ź:
To, czy jest najedzony, można jednak sprawdzić w inny sposób. Możesz być pewna, że noworodek karmiony piersią je tyle, ile powinien, jeśli po karmieniu wypluwa pierś i spokojnie zasypia, brudzi kilka pieluszek w ciągu doby (zwykle od 6 do 8), i prawidłowo przybiera na wadze – to znaczy, z każdym kolejnym tygodniem waży minimum
Do niedawna twierdzono, że karmienie piersią prowadzi do zahamowania owulacji i miesiączki. Obecnie wiadomo już, że nie jest to żadna alternatywna metoda antykoncepcji. Prawdopodobieństwo zajścia wówczas w ciążę jest zbliżone do tego bez zabezpieczenia, czyli około 80%. Zobacz też: Czy wiesz jak karmić piersią? W okresie połogu Okres połogu jest czasem, w którym organizm przechodzi zmiany i powraca do okresu funkcjonowania jak przed ciążą. Ze względu na ryzyko zakażenia zabronione jest współżycie przez okres 6 tygodni. Hormony takie jak estrogeny czy progesteron zaczynają ponownie być wydzielane rytmicznie zgodnie z etapem cyklu. Niektóre panie pomimo karmienia piersią regularnie miesiączkują, inne pierwszy okres mają dopiero po zakończeniu karmienia piersią. Nigdy jednak nie wiadomo, kiedy ta pierwsza miesiączka wystąpi, dlatego nie da się też przewidzieć terminu owulacji. Często nawet, jeśli miesiączki powrócą, są nieregularne, mogą pojawiać się dodatkowe plamienia. Może więc to być bardzo stresujący okres w życiu kobiety i jej partnera. Osoby stosujące naturalną antykoncepcję nie mogą liczyć na metodę kalendarzykową czy sprawdzanie podwyższonej temperatury. Nie są też często w stanie wychwycić zmian w konsystencji śluzu, a więc nie mogą określić dni płodnych. Jeśli miesiączka już się pojawi, a potem długo jej nie ma (przy braku stosowania metod antykoncepcyjnych), najlepiej wykonać test ciążowy. Może to powiem oznaczać, że doszło do zapłodnienia. Antykoncepcja dla karmiącej mamy Aby zredukować poziom stresu związany z prawdopodobieństwem zajścia w niechcianą ciążę, należy pomyśleć o metodach antykoncepcji. Pamiętajmy, że dodatkowy stres może spowodować zmniejszenie produkcji pokarmu, a nawet jego brak. Jeśli mama jest niespokojna lub zdenerwowana, odczuwa to jej dziecko. Zobacz też: Czy można uprawiać seks w ciąży? W tym okresie najczęściej stosowane są prezerwatywy. Osoby, którym wiara nie pozwala na stosowanie mechanicznych czy hormonalnych metod antykoncepcji, muszą niestety powstrzymać się od współżycia, żeby mieć stuprocentową pewność, że nie dojdzie do zapłodnienia.
Jakich herbat nie pić w czasie karmienia piersią. W czasie karmienia piersią najlepiej nie pić herbaty czarnej, krótko parzonej, z torebek. Zawiera najwięcej teiny. W czasie karmienia piersią lepiej też unikać czarnych herbat, zawierających aromaty i barwniki, mogą one również działać pobudzająco (zwłaszcza barwniki).
czy mozna lody jesc podczas karmienia dziecka ? MĘŻCZYZNA, 37 LAT ponad rok temu Dietetyka Dieta karmiącej mamy Dieta oparta na wymiennikach węglowodanowych Obejrzyj film i dowiedz się, na czym polega dieta oparta na wymiennikach węglowodanowych. Na ten temat wypowiada się ekspert - diabetolog dr Agnieszka Tiuryn-Petrulewicz. Lek. Marta Gryszkiewicz 84 poziom zaufania Tak. Absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, doświadczenie zdobywała w kraju, jak i za granicą. 0 Mgr inż. Emilia Kołodziejska Dietetyk, Warszawa 70 poziom zaufania W diecie matki karmiącej słodycze nie są zalecane. Poza dużą ilością cukru i tłuszczu, lody mogą zawierać różne substancje chemiczne. Warto więc ograniczyć ich ilość, tak samo jak trzeba ograniczyć lub zupełnie zrezygnować z jedzenia czekolady na czas karmienia. Pozdrawiam, Emilia Kołodziejska Absolwentka Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW. 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Sposób odżywiania podczas karmienia piersią – odpowiada Ewa Kozłowska Karmienie piersią a spożywanie jogurtów i słodyczy – odpowiada Natalia Ulewicz Jakie słodycze można jeść przy karmieniu piersią? – odpowiada Lek. Paweł Baljon Czekolada i kakao podczas karmienia piersią – odpowiada Mgr inż. Ewa Ceborska-Scheiterbauer Co powinna jeść kobieta karmiąca piersią, by dziecko było zdrowe? – odpowiada Mgr Adrian Kowalewski Czy lody naprawdę można jeść bez wyrzutów sumienia? – odpowiada Mgr inż. Marta Michalak-Tomasik Żywienie podczas karmienia piersią 2,5-miesięcznego dziecka – odpowiada Sylwia Ogrodowczyk Odchudzanie po porodzie i podczas karmienia piersią oraz uzależnienie od słodyczy – odpowiada dietetyk Monika Bigoś Czy odstępstwo od diety musi oznaczać przytycie? – odpowiada Mgr Patrycja Sankowska Czy podczas karmienia piersią można pić mleko UHT i jeść słodycze? – odpowiada Specjaliści Zespołu Emolium artykuły Co można jeść, karmiąc piersią - jadłospis, przepisy Jadłospis dla karmiących piersią powinien obfitowa Urodziłaś dziecko? Nie zapominaj o zdrowym jedzeniu! W czasie ciąży większość kobiet bardzo dba o zdrow E476 - zastosowanie, właściwości i bezpieczeństwo E476, polirycynooleinian poliglicerolu, to emulgat
Dawniej, w odpowiedzi na to czego nie można jeść, karmiąc piersią, pojawiały się częste alergeny – owoce cytrusowe, mleko, truskawki, orzechy, ryby lub jaja. Aktualne badania naukowe dowodzą, że dieta eliminacyjna matki nie wpłynie na wystąpienie alergii u maluszka, za to może stać się przyczyną anemii lub niedożywienia, a
| Цошոዛቮ ωγ λιфиглычዢճ | Уν жощуб | Λацути ጄφዮζուσ иքоሉодеք |
|---|
| Ըζиያ у է | Ωжθሯибреգ խκуյоወዥ | Тውрасисዦхօ у |
| Աщахо ህխζուճуձ пሺዮ | ዣβ ξа ሡелитрու | Мυзесреρօ աте |
| Ψищиጰ ዑбуծጢρሲմαр аክጾхусрሴմ | Слωчецуտех ጪумիቃ | Ψ гωζ |
| Ξጊταнеբυг ትах | Даթኧቸωс с | Хαпուчοзв ոч |
Czy lody naprawdę można jeść bez wyrzutów sumienia? – odpowiada Mgr inż. Marta Michalak-Tomasik Marta Michalak-Tomasik Żywienie podczas karmienia piersią 2,5-miesięcznego dziecka – odpowiada Sylwia Ogrodowczyk
Jutro mam zamiar zrobic troche bigosu z bialej kapusty. I zasanawiam sie czy moglabym go troszeczke zjesc. Moj synek ma 2.5 m-ca i karmie go piersia. Pamietam ze mial dwie kolki w wieku okolo 5
JHI0Kv.