Duchowość. Zwiastowanie: Maryja reprezentowała całą ludzkość. Od jej zgody zależało wszystko! Było to tak, jakby Bóg za pośrednictwem przesłania anielskiego oświadczył się ludziom. Kard. Ratzinger przypomina refleksję św. Bernarda, który pisał, że cały dwór niebieski niecierpliwie oczekiwał na jej zgodę.
Drodzy bracia i siostry! Dzisiejsze spotkanie odbywa się w atmosferze Bożego Narodzenia, którą przenika wewnętrzna radość z narodzin Zbawiciela. Celebrowaliśmy tę tajemnicę parę dni temu, a jej echo rozbrzmiewa w liturgii tych dni. Jest to tajemnica światła, którą ludzie we wszystkich epokach przeżywają na nowo w wierze i modlitwie. Właśnie dzięki modlitwie stajemy się zdolni do tego, by zbliżyć się do Boga w sposób zażyły i głęboki. Dlatego biorąc pod uwagę temat moich katechez, wygłaszanych w tym okresie, którym jest modlitwa, pragnę dzisiaj zachęcić was do refleksji nad tym, jakie miejsce zajmuje modlitwa w życiu Świętej Rodziny z Nazaretu. Dom w Nazarecie jest bowiem szkołą modlitwy, gdzie można nauczyć się słuchać, medytować, roztrząsać głębokie znaczenie objawienia się Syna Bożego, biorąc przykład z Maryi, Józefa i Jezusa. Pamiętne przemówienie wygłosił podczas wizyty w Nazarecie sługa Boży Paweł VI. Papież powiedział, że ucząc się od Świętej Rodziny, «pojmujemy, dlaczego potrzebujemy duchowej dyscypliny, jeśli chcemy postępować zgodnie z nauką Ewangelii i stać się uczniami Chrystusa». Dodał także: «Przede wszystkim uczy nas ona milczenia. O, gdyby mogło się w nas odrodzić poszanowanie milczenia, ów stan ducha godny podziwu i niezbędny, teraz gdy burzliwe i niepokojne życie w naszych czasach ogłusza nas swoim zgiełkiem, hałasem i wrzawą. O, milczenie w Nazarecie, naucz nas wytrwałości w dobrym myśleniu, skupienia na życiu wewnętrznym, gotowości do słuchania tajemniczych podszeptów Boga i wskazań prawdziwych nauczycieli» (Przemówienie w Nazarecie, 5stycznia 1964 r.). Możemy wiele się dowiedzieć o modlitwie i więzi z Bogiem Świętej Rodziny na podstawie ewangelicznych opowiadań o dzieciństwie Jezusa. Możemy zacząć od epizodu przedstawienia Jezusa w świątyni. Św. Łukasz opowiada, że Maryja i Józef, «gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu» (2, 22). Jak każda żydowska rodzina zachowująca Prawo Mojżeszowe rodzice Jezusa udają się do świątyni, by poświęcić pierworodnego Bogu i złożyć ofiarę. Pragnąc dochować wierności przepisom Prawa, wyruszają z Betlejem i podążają do Jerozolimy z Jezusem, który ma zaledwie czterdzieści dni; zamiast jednorocznego jagnięcia składają ofiarę prostych rodzin, czyli dwa gołębie. Celem pielgrzymki Świętej Rodziny jest wyrażenie wiary, ofiarowanie darów, symbolizujących modlitwę, i spotkanie z Panem, którego Maryja i Józef widzą w swoim Synu Jezusie. Niedoścignionym wzorem kontemplacji Chrystusa jest Maryja. Oblicze Syna należy do Niej ze szczególnej racji, bo to w Jej łonie On się ukształtował i od Niej wziął ludzkie podobieństwo. Nikt nie poświęcił się kontemplacji Jezusa z taką wytrwałością jak Maryja. Oczy Jej serca skupiają się na Nim już w momencie zwiastowania, kiedy Go poczyna za sprawą Ducha Świętego; w następnych miesiącach coraz bardziej odczuwa Jego obecność, aż do dnia narodzin, kiedy Jej oczy mogą z macierzyńską czułością wpatrywać się w twarz Syna, kiedy owija Go w pieluszki i kładzie w żłobie. Wspomnienia o Jezusie, utrwalone w Jej umyśle i sercu, naznaczyły każdy moment egzystencji Maryi. Żyje Ona wpatrując się w Chrystusa i bardzo sobie ceni każde Jego słowo. Św. Łukasz mówi: «Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu» (Łk 2, 19), opisując w ten sposób postawę Maryi w obliczu tajemnicy wcielenia, a ta postawa zdominuje całą Jej egzystencję: zachowywanie spraw i rozważanie ich w sercu. Łukasz jest Ewangelistą, który pozwala nam poznać serce Maryi, Jej wiarę (por. 1, 45), Jej nadzieję i posłuszeństwo (por. 1, 38), a zwłaszcza Jej życie wewnętrzne i modlitwę (por. 1, 46-56), Jej wolne przylgnięcie do Chrystusa (por. 1, 55). Wszystko to ma źródło w darze Ducha Świętego, który na Nią zstępuje (por. 1, 35), tak jak zstąpi na apostołów, zgodnie z obietnicą Chrystusa (por. Dz 1, 8). Ten obraz Maryi, który kreśli św. Łukasz, przedstawia Matkę Bożą jako wzór każdego wierzącego, który zachowuje i konfrontuje słowa i czyny Jezusa, a konfrontacja ta jest zawsze pogłębieniem poznania Jezusa. Za błogosławionym papieżem Janem Pawłem II (por. list apost. Rosarium Virginis Mariae) możemy powiedzieć, że wzorem modlitwy różańcowej jest właśnie Maryja, ponieważ modlitwa ta polega na kontemplowaniu tajemnic Chrystusa w duchowej jedności z Matką Pana. Zdolność Maryi do życia Bożym spojrzeniem jest, że tak powiem, zaraźliwa. Pierwszą osobą, która tego doświadczyła, jest św. Józef. Jego pokorna i szczera miłość do narzeczonej i decyzja o tym, by związać swoje życie z życiem Maryi, pociągnęła i wprowadziła również jego, który był «człowiekiem sprawiedliwym» (Mt 1, 19), do szczególnej zażyłości z Bogiem. Z Maryją, a potem zwłaszcza z Jezusem zaczął on bowiem w nowy sposób odnosić się do Boga, przyjmować Go w swoim życiu, włączać się w Jego plan zbawienia, wypełniając Jego wolę. Z ufnością zastosował się do polecenia anioła — «nie bój się wziąć do siebie Maryi» (Mt 1, 20) — wziął Maryję do siebie i podzielił z Nią życie; naprawdę oddał się całkowicie Maryi i Jezusowi, co pozwoliło mu dać doskonałą odpowiedź na otrzymane powołanie. W Ewangelii, jak widzimy, nie zachowało się ani jedno słowo Józefa: jego obecność jest milcząca, ale wierna, stała i wypełniona pracą. Możemy sobie wyobrazić, że on również, podobnie jak jego małżonka i w wewnętrznej harmonii z nią, w latach dzieciństwa i dorastania Jezusa żył rozkoszując się, że tak powiem, Jego obecnością w rodzinie. Józef wypełnił całkowicie i pod każdym względem swoją funkcję ojca. Na pewno wychowywał Jezusa do modlitwy, razem z Maryją. On w szczególności w szabat brał Go ze sobą do synagogi na nabożeństwo, jak też do Jerozolimy na wielkie święta ludu Izraela. Józef, zgodnie z żydowską tradycją, prowadził zapewne domową modlitwę, zarówno codzienną — rano, wieczorem, przy posiłkach — jak też z okazji głównych świąt religijnych. I tak Jezus, w rytmie dni, które spędził w Nazarecie, między prostym domem i warsztatem Józefa, nauczył się przeplatać modlitwą pracę oraz ofiarowywać Bogu również trud, którego wymaga zarabianie na chleb dla rodziny. I na koniec jeszcze jeden epizod, w którym Świętą Rodzinę gromadzi modlitwa. Czytaliśmy, że mając dwanaście lat, Jezus udał się z rodzicami do świątyni jerozolimskiej. Epizod ten miał miejsce podczas pielgrzymki, jak podkreśla św. Łukasz: «Rodzice Jego chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym» (2, 41-42). Pielgrzymka jest wyrazem religijności, wyrasta z modlitwy i jednocześnie do niej pobudza. Tutaj mowa jest o pielgrzymce paschalnej, i Ewangelista zwraca naszą uwagę na fakt, że rodzina Jezusa odbywa ją co roku, by uczestniczyć w uroczystościach w Świętym Mieście. Rodzina żydowska, podobnie jak chrześcijańska, modli się w domowym zaciszu, ale modli się także razem ze wspólnotą, uznając, że należy do wędrującego ludu Bożego, i pielgrzymka to właśnie wyraża, że lud Boży jest w drodze. Pascha jest centrum i szczytem tego wszystkiego i obejmuje wymiar rodzinny, a także wymiar kultu liturgicznego i publicznego. Opis epizodu, którego bohaterem jest dwunastoletni Jezus, zawiera także Jego pierwsze słowa: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» (2, 49). Po trzech dniach poszukiwań rodzice odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział wśród nauczycieli, przysłuchiwał się im i zadawał pytania (por. 2, 49). Na pytanie, dlaczego to uczynił ojcu i matce, odpowiada, że zrobił tylko to, co musi robić Syn, czyli być u Ojca. Wskazuje tym samym, kto jest Jego prawdziwym Ojcem, gdzie jest Jego prawdziwy dom, że w tym, co zrobił, nie ma nic dziwnego, nie było to nieposłuszeństwo. Został tam, gdzie musi być Syn, czyli u Ojca, i podkreślił, kto jest Jego Ojcem. W tej odpowiedzi główny nacisk został położony na słowo «Ojciec», co prowadzi do tajemnicy chrystologicznej. Słowo to otwiera zatem tajemnicę, jest kluczem do tajemnicy Chrystusa, który jest Synem, i do tajemnicy nas, chrześcijan, którzy jesteśmy synami w Synu. Jednocześnie Jezus uczy nas, jak być synami właśnie poprzez obcowanie z Ojcem w modlitwie. Tajemnica chrystologiczna, tajemnica egzystencji chrześcijańskiej jest wewnętrznie powiązana z modlitwą, oparta na niej. Jezus nauczy później swoich uczniów modlić się, mówiąc: kiedy się modlicie, mówcie: «Ojcze». I, naturalnie, nie mówcie tego tylko słowami, ale całym waszym życiem, uczcie się coraz lepiej mówić waszym życiem «Ojcze»; w ten sposób będziecie prawdziwymi synami w Synu, prawdziwymi chrześcijanami. Tutaj, kiedy Jezus jeszcze w pełni dzieli życie Rodziny z Nazaretu, ważne jest, by zwrócić uwagę na oddźwięk, jaki mogło wywołać w sercach Maryi i Józefa słowo «Ojciec», które usłyszeli z ust Jezusa, oraz objawienie, podkreślenie, kto jest Ojcem, a także to, że to słowo padło z Jego ust ze świadomością Jednorodzonego Syna, który właśnie dlatego został trzy dni w świątyni, która jest «domem Ojca». Możemy sobie wyobrazić, że życie Świętej Rodziny od tego momentu jeszcze bardziej przepełniała modlitwa, bo z serca Jezusa, gdy był chłopcem — a potem dorastającym młodzieńcem — nieustannie promieniowało i znajdowało odzwierciedlenie w sercach Maryi i Józefa owo głębokie poczucie więzi z Bogiem Ojcem. Ten epizod ukazuje nam prawdziwą sytuację, atmosferę przebywania z Ojcem. Rodzina z Nazaretu jest więc pierwszym wzorem Kościoła, w którym dzięki obecności Jezusa i Jego pośrednictwu wszyscy żyją w synowskiej więzi z Bogiem Ojcem, co przemienia również więzi między ludźmi. Drodzy przyjaciele, ze względu na te różne aspekty, które krótko przedstawiłem w świetle Ewangelii, Święta Rodzina jest ikoną kościoła domowego, powołanego do wspólnej modlitwy. Rodzina jest kościołem domowym i musi być pierwszą szkołą modlitwy. W rodzinie dzieci od najmłodszych lat mogą uczyć się zmysłu Boga, dzięki nauce i przykładowi rodziców; mogą żyć w atmosferze nacechowanej obecnością Boga. Wychowanie autentycznie chrześcijańskie nie może pomijać doświadczenia modlitwy. Jeśli dziecko nie nauczy się modlitwy w rodzinie, później trudno będzie tę lukę zapełnić. Dlatego chcę was zachęcić do odkrycia na nowo, jak pięknie jest modlić się razem jako rodzina, ucząc się od Świętej Rodziny z Nazaretu, i rzeczywiście stawać się jednym sercem i jedną duszą, prawdziwą rodziną. Dziękuję. po polsku: Pozdrawiam obecnych tu Polaków. W atmosferze świąt Bożego Narodzenia i bliskiego już Nowego Roku życzę wszystkim wielu łask, a zwłaszcza daru pokoju, radości i codziennego szczęścia. Niech wam Bóg błogosławi! opr. mg/mgZgodnie z tradycją katolicką już w pierwszych latach po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa istniała w Nazarecie silna grupa judeochrześcijan, która spotykała się w domu Maryi i Józefa. Kolejne lata wiązały się z falą ciężkich prześladowań chrześcijan, a także i Żydów.
Audiencja generalna 28 grudnia 2011 Drodzy bracia i siostry! Dzisiejsze spotkanie odbywa się w atmosferze Bożego Narodzenia, którą przenika wewnętrzna radość z narodzin Zbawiciela. Celebrowaliśmy tę tajemnicę parę dni temu, a jej echo rozbrzmiewa w liturgii tych dni. Jest to tajemnica światła, którą ludzie we wszystkich epokach przeżywają na nowo w wierze i modlitwie. Właśnie dzięki modlitwie stajemy się zdolni do tego, by zbliżyć się do Boga w sposób zażyły i głęboki. Dlatego biorąc pod uwagę temat moich katechez, wygłaszanych w tym okresie, którym jest modlitwa, pragnę dzisiaj zachęcić was do refleksji nad tym, jakie miejsce zajmuje modlitwa w życiu Świętej Rodziny z Nazaretu. Dom w Nazarecie jest bowiem szkołą modlitwy, gdzie można nauczyć się słuchać, medytować, roztrząsać głębokie znaczenie objawienia się Syna Bożego, biorąc przykład z Maryi, Józefa i Jezusa. Pamiętne przemówienie wygłosił podczas wizyty w Nazarecie sługa Boży Paweł VI. Papież powiedział, że ucząc się od Świętej Rodziny, «pojmujemy, dlaczego potrzebujemy duchowej dyscypliny, jeśli chcemy postępować zgodnie z nauką Ewangelii i stać się uczniami Chrystusa». Dodał także: «Przede wszystkim uczy nas ona milczenia. O, gdyby mogło się w nas odrodzić poszanowanie milczenia, ów stan ducha godny podziwu i niezbędny, teraz gdy burzliwe i niepokojne życie w naszych czasach ogłusza nas swoim zgiełkiem, hałasem i wrzawą. O, milczenie w Nazarecie, naucz nas wytrwałości w dobrym myśleniu, skupienia na życiu wewnętrznym, gotowości do słuchania tajemniczych podszeptów Boga i wskazań prawdziwych nauczycieli» (Przemówienie w Nazarecie, 5stycznia 1964 r.). Możemy wiele się dowiedzieć o modlitwie i więzi z Bogiem Świętej Rodziny na podstawie ewangelicznych opowiadań o dzieciństwie Jezusa. Możemy zacząć od epizodu przedstawienia Jezusa w świątyni. Św. Łukasz opowiada, że Maryja i Józef, «gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu» (2, 22). Jak każda żydowska rodzina zachowująca Prawo Mojżeszowe rodzice Jezusa udają się do świątyni, by poświęcić pierworodnego Bogu i złożyć ofiarę. Pragnąc dochować wierności przepisom Prawa, wyruszają z Betlejem i podążają do Jerozolimy z Jezusem, który ma zaledwie czterdzieści dni; zamiast jednorocznego jagnięcia składają ofiarę prostych rodzin, czyli dwa gołębie. Celem pielgrzymki Świętej Rodziny jest wyrażenie wiary, ofiarowanie darów, symbolizujących modlitwę, i spotkanie z Panem, którego Maryja i Józef widzą w swoim Synu Jezusie. Maryja wzorem kontemplacji Chrystusa Niedoścignionym wzorem kontemplacji Chrystusa jest Maryja. Oblicze Syna należy do Niej ze szczególnej racji, bo to w Jej łonie On się ukształtował i od Niej wziął ludzkie podobieństwo. Nikt nie poświęcił się kontemplacji Jezusa z taką wytrwałością jak Maryja. Oczy Jej serca skupiają się na Nim już w momencie zwiastowania, kiedy Go poczyna za sprawą Ducha Świętego; w następnych miesiącach coraz bardziej odczuwa Jego obecność, aż do dnia narodzin, kiedy Jej oczy mogą z macierzyńską czułością wpatrywać się w twarz Syna, kiedy owija Go w pieluszki i kładzie w żłobie. Wspomnienia o Jezusie, utrwalone w Jej umyśle i sercu, naznaczyły każdy moment egzystencji Maryi. Żyje Ona wpatrując się w Chrystusa i bardzo sobie ceni każde Jego słowo. Św. Łukasz mówi: «Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu» (Łk 2, 19), opisując w ten sposób postawę Maryi w obliczu tajemnicy wcielenia, a ta postawa zdominuje całą Jej egzystencję: zachowywanie spraw i rozważanie ich w sercu. Łukasz jest Ewangelistą, który pozwala nam poznać serce Maryi, Jej wiarę (por. 1, 45), Jej nadzieję i posłuszeństwo (por. 1, 38), a zwłaszcza Jej życie wewnętrzne i modlitwę (por. 1, 46-56), Jej wolne przylgnięcie do Chrystusa (por. 1, 55). Wszystko to ma źródło w darze Ducha Świętego, który na Nią zstępuje (por. 1, 35), tak jak zstąpi na apostołów, zgodnie z obietnicą Chrystusa (por. Dz 1, 8). Maryja jest wzorem modlitwy różańcowej Ten obraz Maryi, który kreśli św. Łukasz, przedstawia Matkę Bożą jako wzór każdego wierzącego, który zachowuje i konfrontuje słowa i czyny Jezusa, a konfrontacja ta jest zawsze pogłębieniem poznania Jezusa. Za błogosławionym papieżem Janem Pawłem II (por. list apost. Rosarium Virginis Mariae) możemy powiedzieć, że wzorem modlitwy różańcowej jest właśnie Maryja, ponieważ modlitwa ta polega na kontemplowaniu tajemnic Chrystusa w duchowej jedności z Matką Pana. Zdolność Maryi do życia Bożym spojrzeniem jest, że tak powiem, zaraźliwa. Pierwszą osobą, która tego doświadczyła, jest św. Józef. Jego pokorna i szczera miłość do narzeczonej i decyzja o tym, by związać swoje życie z życiem Maryi, pociągnęła i wprowadziła również jego, który był «człowiekiem sprawiedliwym» (Mt 1, 19), do szczególnej zażyłości z Bogiem. Z Maryją, a potem zwłaszcza z Jezusem zaczął on bowiem w nowy sposób odnosić się do Boga, przyjmować Go w swoim życiu, włączać się w Jego plan zbawienia, wypełniając Jego wolę. Z ufnością zastosował się do polecenia anioła — «nie bój się wziąć do siebie Maryi» (Mt 1, 20) — wziął Maryję do siebie i podzielił z Nią życie; naprawdę oddał się całkowicie Maryi i Jezusowi, co pozwoliło mu dać doskonałą odpowiedź na otrzymane powołanie. W Ewangelii, jak widzimy, nie zachowało się ani jedno słowo Józefa: jego obecność jest milcząca, ale wierna, stała i wypełniona pracą. Możemy sobie wyobrazić, że on również, podobnie jak jego małżonka i w wewnętrznej harmonii z nią, w latach dzieciństwa i dorastania Jezusa żył rozkoszując się, że tak powiem, Jego obecnością w rodzinie. Józef wypełnił całkowicie i pod każdym względem swoją funkcję ojca. Na pewno wychowywał Jezusa do modlitwy, razem z Maryją. On w szczególności w szabat brał Go ze sobą do synagogi na nabożeństwo, jak też do Jerozolimy na wielkie święta ludu Izraela. Józef, zgodnie z żydowską tradycją, prowadził zapewne domową modlitwę, zarówno codzienną — rano, wieczorem, przy posiłkach — jak też z okazji głównych świąt religijnych. I tak Jezus, w rytmie dni, które spędził w Nazarecie, między prostym domem i warsztatem Józefa, nauczył się przeplatać modlitwą pracę oraz ofiarowywać Bogu również trud, którego wymaga zarabianie na chleb dla rodziny. Czemuście Mnie szukali? I na koniec jeszcze jeden epizod, w którym Świętą Rodzinę gromadzi modlitwa. Czytaliśmy, że mając dwanaście lat, Jezus udał się z rodzicami do świątyni jerozolimskiej. Epizod ten miał miejsce podczas pielgrzymki, jak podkreśla św. Łukasz: «Rodzice Jego chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym» (2, 41-42). Pielgrzymka jest wyrazem religijności, wyrasta z modlitwy i jednocześnie do niej pobudza. Tutaj mowa jest o pielgrzymce paschalnej, i Ewangelista zwraca naszą uwagę na fakt, że rodzina Jezusa odbywa ją co roku, by uczestniczyć w uroczystościach w Świętym Mieście. Rodzina żydowska, podobnie jak chrześcijańska, modli się w domowym zaciszu, ale modli się także razem ze wspólnotą, uznając, że należy do wędrującego ludu Bożego, i pielgrzymka to właśnie wyraża, że lud Boży jest w drodze. Pascha jest centrum i szczytem tego wszystkiego i obejmuje wymiar rodzinny, a także wymiar kultu liturgicznego i publicznego. Opis epizodu, którego bohaterem jest dwunastoletni Jezus, zawiera także Jego pierwsze słowa: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» (2, 49). Po trzech dniach poszukiwań rodzice odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział wśród nauczycieli, przysłuchiwał się im i zadawał pytania (por. 2, 49). Na pytanie, dlaczego to uczynił ojcu i matce, odpowiada, że zrobił tylko to, co musi robić Syn, czyli być u Ojca. Wskazuje tym samym, kto jest Jego prawdziwym Ojcem, gdzie jest Jego prawdziwy dom, że w tym, co zrobił, nie ma nic dziwnego, nie było to nieposłuszeństwo. Został tam, gdzie musi być Syn, czyli u Ojca, i podkreślił, kto jest Jego Ojcem. W tej odpowiedzi główny nacisk został położony na słowo «Ojciec», co prowadzi do tajemnicy chrystologicznej. Słowo to otwiera zatem tajemnicę, jest kluczem do tajemnicy Chrystusa, który jest Synem, i do tajemnicy nas, chrześcijan, którzy jesteśmy synami w Synu. Jednocześnie Jezus uczy nas, jak być synami właśnie poprzez obcowanie z Ojcem w modlitwie. Tajemnica chrystologiczna, tajemnica egzystencji chrześcijańskiej jest wewnętrznie powiązana z modlitwą, oparta na niej. Jezus nauczy później swoich uczniów modlić się, mówiąc: kiedy się modlicie, mówcie: «Ojcze». I, naturalnie, nie mówcie tego tylko słowami, ale całym waszym życiem, uczcie się coraz lepiej mówić waszym życiem «Ojcze»; w ten sposób będziecie prawdziwymi synami w Synu, prawdziwymi chrześcijanami. Poczucie więzi z Bogiem Ojcem Tutaj, kiedy Jezus jeszcze w pełni dzieli życie Rodziny z Nazaretu, ważne jest, by zwrócić uwagę na oddźwięk, jaki mogło wywołać w sercach Maryi i Józefa słowo «Ojciec», które usłyszeli z ust Jezusa, oraz objawienie, podkreślenie, kto jest Ojcem, a także to, że to słowo padło z Jego ust ze świadomością Jednorodzonego Syna, który właśnie dlatego został trzy dni w świątyni, która jest «domem Ojca». Możemy sobie wyobrazić, że życie Świętej Rodziny od tego momentu jeszcze bardziej przepełniała modlitwa, bo z serca Jezusa, gdy był chłopcem — a potem dorastającym młodzieńcem — nieustannie promieniowało i znajdowało odzwierciedlenie w sercach Maryi i Józefa owo głębokie poczucie więzi z Bogiem Ojcem. Ten epizod ukazuje nam prawdziwą sytuację, atmosferę przebywania z Ojcem. Rodzina z Nazaretu jest więc pierwszym wzorem Kościoła, w którym dzięki obecności Jezusa i Jego pośrednictwu wszyscy żyją w synowskiej więzi z Bogiem Ojcem, co przemienia również więzi między ludźmi. Drodzy przyjaciele, ze względu na te różne aspekty, które krótko przedstawiłem w świetle Ewangelii, Święta Rodzina jest ikoną kościoła domowego, powołanego do wspólnej modlitwy. Rodzina jest kościołem domowym i musi być pierwszą szkołą modlitwy. W rodzinie dzieci od najmłodszych lat mogą uczyć się zmysłu Boga, dzięki nauce i przykładowi rodziców; mogą żyć w atmosferze nacechowanej obecnością Boga. Wychowanie autentycznie chrześcijańskie nie może pomijać doświadczenia modlitwy. Jeśli dziecko nie nauczy się modlitwy w rodzinie, później trudno będzie tę lukę zapełnić. Dlatego chcę was zachęcić do odkrycia na nowo, jak pięknie jest modlić się razem jako rodzina, ucząc się od Świętej Rodziny z Nazaretu, i rzeczywiście stawać się jednym sercem i jedną duszą, prawdziwą rodziną. Dziękuję. po polsku: Pozdrawiam obecnych tu Polaków. W atmosferze świąt Bożego Narodzenia i bliskiego już Nowego Roku życzę wszystkim wielu łask, a zwłaszcza daru pokoju, radości i codziennego szczęścia. Niech wam Bóg błogosławi! źródło 0 0 głosów Oceń ten tekst!
W maju są specjalne nabożeśtwa ku czci Matki Bożej. Ludzie w kościołach czy przy kapliczkach spotykają się i wspólnie odmawiają Litanię Loretańską. Nazwa pochodzi od włoskiego miasta Loreto, gdzie zgodnie z tradycją jest przeniesiony dom Maryi z Nazaretu, w którym miało miejsce Zwiastowanie.
Kościół św. Józefa w Nazarecie został wzniesiony w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się jego dom. Ewangelista Mateusz wyraźnie rozróżnia miejsce zamieszkania Maryi od domu Józefa. Zakłopotanemu ciążą Maryi Józefowi objawia się anioł i mówi: „Nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej małżonki”. Święta Rodzina po powrocie z Egiptu zadomowiła się w Nazarecie i zamieszkała w domu św. Józefa, gdzie Jezus pozostał aż do wieku dojrzałego. Opis z VII wieku wyjaśnia, że „kościół jest w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się dom, w którym nasz Pan Zbawiciel był karmiony”. Franciszkanie już w XVII wieku zainteresowali się ruinami w Nazarecie. Zakupiono wówczas ruiny kościoła z epoki krzyżowców, a w połowie XIX wieku wybudowano pierwszy kościół. Po kilkudziesięciu latach franciszkanie nabyli przylegający do świątyni teren i po przeprowadzeniu prac wykopaliskowych udało im się odtworzyć plan pierwotnego kościoła. W podłożu odkryto cysterny, groty i inne pomieszczenia wykute w skale, które wskazują na to, że pierwotnie był to teren domu mieszkalnego. Najciekawsze odkrycie, to później wprowadzone zmiany: basenik ze stopniami pokrytymi mozaiką z dziwnym kanalikiem bez żadnego znaczenia praktycznego. Na dnie wyłożonym mozaiką znajduje się zagłębienie, oraz płyta bazaltowa wkomponowana w mozaikę. Posadzki mozaikowe układano w kościołach i miejscach kultu. Jedynym sensownym wyjaśnieniem odkryć jest stwierdzenie, że wcześniejszy dom mieszkalny zamieniono na miejsce kultu, mówiąc prościej, dom rodzinny Jezusa zamieniono na kościół. Tajemniczy basenik jest niczym innym jak baptysterium, czyli chrzcielnicą w kościele wczesnochrześcijańskim. Kanalik prawdopodobnie miał znaczenie symboliczne, a mianowicie symbolizował rzekę Jordan. Przejście przez Jordan i wejście do Ziemi Obiecanej interpretowano jako zapowiedź chrztu. Inaczej mówiąc, chrzest dla chrześcijan pierwszych wieków był jakby przejściem do nowej rzeczywistości, czyli wejściem do nowej Ziemi Obiecanej. Bazaltowa skała symbolizuje samego Chrystusa. W zagłębieniu, gdzie zbierała się woda, stawał prawdopodobnie kandydat do chrztu, a na bazaltowej skale stawał ten który udzielał sakramentu w imieniu samego Chrystusa – Skały. Kościół św. Józefa znajduje się tuż obok Bazyliki Zwiastowania. Zdjęcia wykonano w październiku 2010 roku. FasadaTablica upamiętniająca polskie dzieciNawaNawaNawa bocznaNawaBaptysteriumPodziemiaZejście do baptysteriumPodziemna kaplica
Jeszcze dotychczas ukazują w Nazarecie studnię Maryi, z której według starodawnego, ciągle trwającego podania Najświętsza Panna na swoją potrzebę wodę czerpała. Podobnie nie wzdragały się Jej delikatne ręce w żarnach, jakich w każdej nawet najznakomitszej familii izraelskiej używano, mieć zboże na chleb i inne domowe Loreto leży na jednym z łagodnych wzgórz w środkowej części Włoch, w regionie Marche, w pobliżu Ankony. Ma ponad 11 tys. mieszkańców. Znajduje się tu jedno z najważniejszych miejsc kultu maryjnego na świecie. Na wzgórzu, które króluje nad miastem, stoi potężna Bazylika. Zbudowana w stylu późnogotyckim, kształtem przypominając twierdzę, powstała w XV wieku. Wybudowano ją na planie krzyża łacińskiego o 93 m długości i 60 m wysokości... Kopuła świątyni przedstawia symbolicznie niektóre wezwania z litanii loretańskiej oraz historię dogmatu Niepokalanego Poczęcia Maryi. W bocznych nawach znajduje się 12 kaplic, w tym kaplica polska z freskami A. Gattiego przedstawiającymi religijno-patriotyczne epizody historii Polski, a w centrum obraz z Najświętszym Sercem Jezusowym. Najcenniejszym skarbem Bazyliki jest jednak Święty Domek. Według starej tradycji, współcześnie potwierdzonej przez odkrycia archeologiczno-historyczne przechowuje nazaretański dom Niepokalanej. Ziemskie mieszkanie Maryi składało się z dwóch pomieszczeń: groty wykutej w skale (czczonej do dziś w bazylice Zwiastowania w Nazarecie) i części dobudowanej z kamienia, przylegającej do skalnej ściany. Według tradycji, w roku 1291, kiedy krzyżowcy zostali ostatecznie wyparci z Palestyny, tracąc ostatnią twierdzę - Akkę, domurowana część domu Maryi została przeniesiona przez rodzinę Aniołów, rządców Epiru najpierw do Trsatu (dzisiejsza Chorwacja) a następnie, 10 grudnia 1294 roku, do Loreto. Badania dokumentów archiwalnych, studia filozoficzne i ikonograficzne oraz wykopaliska archeologiczne potwierdzają autentyczność Świętego Domku, co do datowanego wieku i tego, że tworzył jedność z Grotą w Nazarecie. Święty Domek składa się z trzech ścian. Ścianę wschodnią, teraz zastąpiono ołtarzem, stanowiła skała z grotą, która znajduje się w Nazarecie. Wszystkie ściany mają grubość około 3 metrów i nie mają fundamentów. Marmurowa obudowa Świętego Domku została wykonana na rozkaz papieża Juliusza II według projektu Bramantego (1507rok), a wykonali ją najznamienitsi artyści włoskiego Odrodzenia. Wnętrze Domu Maryi zdobią freski pochodzące z XIV i XV w. Znana wszystkim figura Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus została wykonana z drzewa cedru libańskiego, rosnącego w ogrodach watykańskich, przez L. Cellaniego w 1922 roku. Zastąpiła ona wcześniejszą figurę, zniszczoną podczas pożaru w 1921 r. Ta zaś zastąpiła obraz Matki Boskiej, który miał być przywieziony razem z Domkiem, a który spłonął we wcześniejszym pożarze. Maceratesi Olivier (PD) Sanktuarium w Loreto Loretańskim sanktuarium niemal stale i ze szczególną uwagą interesowali się wszyscy papieże. Mając na uwadze fakt, że to w nim dokonały się Boże tajemnice, wzięli je pod bezpośrednia opiekę. Od czasów papieża Juliusza II uznawano Święty Domek za miejsce, gdzie błogosławiona Dziewica została poczęta, gdzie się wychowywała i gdzie pozdrowił ją Archanioł Gabriel. To w tym Domku przez 30 lat Jezus wzrastając u boku Maryi i Józefa, prowadził życie ukryte i przygotowywał się, by wypełnić wolę Ojca, stając się wzorem cichego życia dla wszystkich chrześcijan. Ściany tego Domku były świadkiem cierpienia, choroby i śmierci św. Józefa, stąd też przybywający tu pielgrzymi modląc się, proszą Matkę Bożą o pociechę i pomoc w cierpieniu. Gdzie mogliby być, zresztą, lepiej przyjęci, jeżeli nie w domu Tej, którą Litania Loretańska nazywa „Uzdrowieniem chorych” i „Pocieszycielką strapionych”? - mówił Jan Paweł II. Święty Domek był też pierwszą świątynią i pierwszym kościołem a niejednokrotnie nazywany bywa „przybytkiem nowego przymierza”. Arka Przymierza Starego Testamentu, ze wznoszącym się nad nią obłokiem, wyrażała obecność Boga pośród swego ludu, Święty Domek zaś przygarnął samego Boga, który stał się człowiekiem - mawiają skłonni do teologicznego patrzenia na rzeczywistość. Do sanktuarium w Loreto od wieków przybywają rzesze pielgrzymów, by poprzez modlitwę i pojednanie zbliżyć się do Boga. Loreto jest jakby „zarażone” wiarą Maryi, wiarą która jest przede wszystkim posłuszeństwem i radosnym przyjęciem Boga w swoim życiu, powiedzeniem „tak” na Jego plan, w pełni i wspaniałomyślnie mówił Jan Paweł II. W Loreto oprócz kaplicy jest jeszcze jeden akcent polski. Tuż obok Bazyliki znajduje się cmentarz wojskowy, wznoszący się trzema tarasami w górę aż do stóp świątyni, Spoczywa w niej 1080 żołnierzy polskich, poległych w czasie II wojny światowej, którzy bronili ją przed spaleniem. W ciągu wieków na wzgórze loretańskie pielgrzymowało wielu Polaków, św. Stanisław Kostka, św. Maksymilian Kolbe, dwa razy Jan Paweł II, kard Stefan Wyszyński, gen Józef Haller, Franciszka Siedlecka i inni. 24 września 1987 roku podpisana została umowa o współpracy między Częstochową a Loreto. Zatroskane oblicze Jasnogórskiej Czarnej Madonny jest tak bardzo podobne do Czarnej Madonny z Loreto. Ona jest zawsze i wszędzie ta sama, jedyna, pełna łaski Maryja, Dziewica z Nazaretu.
Co wiesz o Maryi? - Quiz. Features. Language. 1) Imię ojca Maryi a) Joachim b) Zachariasz c) Marcin d) Józef 2) Miejscowość w której Maryja objawiła się Barbarze i Justynie a) Fatima b) Licheń c) Gietrzwałd d) Lourdes 3) Miejsce gdzie Maryja przebywała w oczekiwaniu na Ducha Świętego a) Wieczernik b) Grób Pański c) Dom w Nazarecie
NAZARET – MOIM DOMEMPoświęcenie rodziny Świętej Rodzinie z rzekł: „Niech stanie się światłość!” Rdz1, 3aNiech nasz Dom zapłonie Światłem Chrystusa!ZARYS PLANUCzas trwania: – 40 dniCel:Oczyszczenie, przebłaganie za grzechy i uświęcenie siebie i swojej rodziny za wstawiennictwem Matki Bożej, ukoronowanie Maryi jako Królowej naszych domów, przyjęcie Bożego Miłosierdzia przez akt poświęcenia swojego domu i rodziny Świętej Rodzinie z Dlaczego oczyszczenie?Aby stanąć w prawdzie o sobie samym i móc mocniej przybliżyć się do Pana. Dopiero widząc prawdę o sobie, możemy pozwolić Bogu oczyścić i przemienić nasze serce. Stając w postawie uniżenia przed Bogiem, otwieramy się na Jego Dlaczego z Matką Bożą?Maryja, która jest Kecharitomene – pełna łaski, powiedziała Bogu „Tak”. Maryja najdoskonalej wypełnia Bożą wolę, a pod krzyżem Swego Syna, stała się Matką każdego człowieka (Następnie rzekł do ucznia: „Oto twoja Matka”. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie. – J19,27 ). Niepokalana kocha całym swym sercem każdego z nas. Maryja jest najwspanialszą z Matek nas wszystkich, najpewniejszą Wstawienniczką, jako Matka Miłosierdzia i Wspomożycielką wiernych. Niepokalana jest Arką, w której można się schronić i wraz z Nią podążać w pielgrzymce życia do zbawienia. Maryja jest Królową nieba i ziemi, a ofiarując Jezusowi siebie i wszystkie sprawy przez Jej ręce, pozwalamy na Jej królowanie w naszym życiu i w naszych Dlaczego to święto Ofiarowania Pańskiego, tzw. Święto Matki Bożej Gromnicznej, które przypada na czterdziesty dzień po Bożym Narodzeniu. Święto to, jest pamiątką ofiarowania Pana Jezusa w świątyni jerozolimskiej. Obrzęd poświęcania świec, których płomień symbolizuje Jezusa – Światłość świata i Światło na oświecenie pogan jest dla nas nie tylko symbolem ale też prawdą. Pragniemy, by Płomień Miłości Niepokalanego Serca Maryi, którym jest sam Jezus rozświetlił wszelkie ciemności w naszym życiu i wypełnił je Dlaczego Boże Miłosierdzie?Jest to prawda wiary i największy (zob. Dz. 301) przymiot Boga. Jan Paweł II w encyklice ”Dives in misericordia” pisał o miłosierdziu: „w swoim właściwym i pełnym kształcie objawia się jako dowartościowanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku”. Miłosierdzie Boże jest większe niż każdy grzech. Pan Jezus zaprasza każdego człowieka do postawy ufności wobec Boga i wypełnienie Jego woli zawartej w przykazaniach, obowiązkach stanu, błogosławieństwach i radach ewangelicznych oraz w rozpoznanych natchnieniach Ducha Świętego. Drugim istotnym warunkiem tego nabożeństwa jest postawa miłosierdzia wobec bliźnich, która zaprasza wiernego do kształtowania w sobie ewangelicznej postawy miłości wobec ludzi. „Ze wszystkich Ran Moich, jak ze strumieni płynie miłosierdzie dla dusz, ale Rana Serca Mojego jest źródłem niezgłębionego miłosierdzia, z tego źródła tryskają wszelkie łaski dla dusz. Palą Mnie płomienie litości, pragnę je przelać na dusze ludzkie. Mów światu całemu o Moim miłosierdziu”. (Dz 1190)Patroni:● Daniel :Prorok Daniel miał świadomość ogromu grzechu Izraela. Choć sam był sprawiedliwy (Biblia Hebrajska używa nawet do jego opisu terminu „kadosz”, czyli pełen Bożej chwały, obecności, a który możemy również przetłumaczyć jako ś więty ), przyjął na siebie winy całego ludu. Poszedł na pustynię, gdzie uniżył się przed Panem i błagał Go o wybaczenie całemu swojemu ludowi. Wyznaniu win przez Daniela towarzyszyła wiara w obietnice Boga o przyjściu Mesjasza oraz nadzieja, że Miłosierny Bóg kolejny raz zwróci się ku swojemu ludowi i uwolni go z rąk nieprzyjaciół, tak jak w przeszłości wyprowadził go z niewoli egipskiej.● Jan ChrzcicielProrok, który modlił się i pościł za cały lud Izraela. Nauczał: „Nawróćcie się, bo nadchodzi już królestwo niebieskie” (Mt3, 2) . Jan chrzcił wodą i głosił chrzest odpuszczenia grzechów. Przygotowywał na przyjście Pana: „Głos, który woła na pustyni: Przygotujcie drogę Pana! Wyprostujcie Jego ścieżki !” (Mt3, 3b) „Ja was chrzczę wodą, abyście się nawrócili. Ten jednak, który po mnie przychodzi, jest potężniejszy ode mnie, a ja nie jestem godny nosić Mu sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem”(Mt3, 11)● Sługa Boży: Kard. Stefan Wyszyński Prymas Tysiąclecia – Patron i Wstawiennik roku 2020/2021 – Z odwagą i wielką determinacją modlił się podczas uwięzienia za naród. Polskę nazywał „rodziną rodzin” i w rodzinie upatrywał jego główną siłę. Był całkowicie oddany Maryi. „Tam, gdzie panuje wielka ufność ku Maryi i wiara w Jej zwycięstwo, tam Bóg dokonuje przez Nią przedziwnych cudów Swojej Potęgi.”● Polscy Święci , Błogosławieni i Słudzy BożyMiejsce modlitwy:domy rodzinne, klasztory, zgromadzenia, plebanie w Polsce i poza jej granicami. Plan modlitwy:● Modlitwa codzienna :– Psalm 51 jako Modlitwa przebłagalna za wszystkie grzechy osobiste i rodzinne– 1 dziesiątka różańca-tajemnica Ukoronowanie Maryi na Królową Nieba i Ziemiustanowienie Maryi królową naszych rodzin– Psalm 121 jako psalm oddania swojej rodziny Bożej Opiece● Czwartki: Adoracja Najświętszego Sakramentu: w kościele lub online* (czas dowolny)** Dla osób, które nie wychodzą z domu: przeniesienie się w sposób duchowy przed tabernakulum w swoim kościele i trwanie przed nim.„Dziś adoracja nocna. Nie mogłam brać udziału w niej z powodu słabego zdrowia, jednak nim zasnęłam, łączyłam się z siostrami adorującymi. W godzinie od czwartej do piątej nagle zostałam zbudzona, usłyszałam głos, abym wzięła udział w modlitwie z tymi osobami, które teraz adorują. Poznałam, że jest wśród adorujących dusza, która się za mnie modli. Kiedy się pogrążyłam w modlitwie, zostałam w duchu przeniesiona do kaplicy i ujrzałam Pana Jezusa wystawionego w monstrancji; na miejscu monstrancji widziałam chwalebne oblicze Pana i powiedział mi Pan: co ty widzisz w rzeczywistości, dusze te widzą przez wiarę. O, jak bardzo mi jest miła ich wielka wiara. Widzisz, że choć na pozór nie ma we mnie śladu życia, to jednak w rzeczywistości ono jest w całej pełni i to w każdej Hostii zawarte; jednak abym mógł działać w duszy, dusza musi mieć wiarę. O, jak miła Mi jest żywa wiara.” ( – 1421)● Piątki : Adoracja krzyża – modlitwa przepraszania Jezusa za grzechy swojej rodziny i Uwielbienie Bożego Miłosierdzia wypływające z krzyża dla rodziny. (czas i forma dowolna)Finał modlitwy – 2 lutego 2021r.● Udział w Mszy świętej w najbliższym Maryjnym Sanktuarium, bądź w kościele parafialnym lub w domach online* 1● Zapalenie Świecy Gromnicznej, symboliczne wprowadzenie Światła Chrystusa do naszych domów.● Zawierzenie naszych rodzin, zgromadzeń i parafii Bożemu Miłosierdziu przez Akt ofiarowania się rodziny Miłosierdziu Bożemu i odmówienie Koronki do Bożego Miłosierdzia.● Modlitwa za wstawiennictwem Maryi i Patronów o wylanie Ducha Świętego przez odmówienie rodzinnie Hymnu: „O Stworzycielu, Duchu, przyjdź” i pobłogosławienie naszych domów wodą święconą z prośbą, aby Jezus, Maryja i Św. Józef uczynili z naszego dom swój : Wojownicy Maryi i Teobańkologia Błaganie pokutnikaOdnówcie się duchem w waszym myśleniu i przyobleczcie nowego człowieka (Ef 4, 23-24)Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, w ogromie swej litości zgładź nieprawość mnie zupełnie z mojej winyi oczyść mnie z grzechu bowiem nieprawość moją,a grzech mój jest zawsze przede Tobie samemu zgrzeszyłemi uczyniłem, co złe jest przed Tobą,Abyś okazał się sprawiedliwy w swym wyrokui prawy w swoim urodziłem się obciążony winąi jako grzesznika poczęła mnie Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie,naucz mnie tajemnic mnie hizopem, a stanę się czysty,obmyj mnie, a nad śnieg abym usłyszał radość i wesele,niech się radują kości, które swe oblicze od moich grzechówi zmaż wszystkie moje Boże, we mnie serce czystei odnów we mnie moc odrzucaj mnie od swego obliczai nie odbieraj mi świętego ducha mi radość Twojego zbawieniai wzmocnij mnie duchem nieprawych nauczał dróg Twoichi wrócą do Ciebie mnie, Boże, od kary za krew przelaną,Boże, mój Zbawco,niech sławi mój język sprawiedliwość otwórz wargi moje, a usta moje będą głosić Twoją bowiem Ty się nie radujesz,a całopalenia, choćbym dał, nie moją ofiarą jest duch skruszony,pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci,odbuduj mury przyjmiesz prawe ofiary: dary i całopalenia, wtedy składać będą cielce na Twoim Ojcu i Synowi,i Duchowi była na początku, teraz i zawsze,i na wieki wieków. Amen. Stróż IzraelaWznoszę swe oczy ku górom:Skądże nadejdzie mi pomoc?Pomoc mi przyjdzie od Pana,co stworzył niebo i nie pozwoli zachwiać się twej nodzeani nie zdrzemnie się Ten, który cię nie zdrzemnie się ani nie zgaśnieTen, który czuwa nad cię strzeże,Pan twoim cieniemprzy twym boku dnia nie porazi cię słońce,ni księżyc wśród cię chroni od zła wszelkiego:czuwa nad twoim będzie strzegł twego wyjścia i przyjściateraz i po wszystkie moim domem Adoracja W każdy czwartek (w realu, jeśli to niemożliwe to on-line lub wzorem Świętej Faustyny udanie się sercem przed Najświętszy Sakrament). Adoracja krzyżaW każdy piątek po modlitwach codziennych krótka adoracja Krzyża poprzez ucałowanie ran i dziękowanie za zbawienie. O Stworzycielu, Duchu, przyjdź O Stworzycielu, Duchu, przyjdź,Nawiedź dusz wiernych Tobie krąg,Niebieską łaskę zesłać raczSercom, co dziełem są Twych jesteś zwany,I Najwyższego Boga dar,Tyś namaszczeniem naszych dusz,Zdrój żywy, miłość, ognia żar,Ty darzysz łaską siedemkroć,Bo moc z prawicy Ojca masz,Przez Boga obiecany nam,Mową wzbogacasz język rozjaśnij naszą myśl,W serca nam miłość świętą wlej,I wątłą słabość naszych ciałPokrzep stałością mocy odpędź w dalI Twym pokojem obdarz w drodze za przewodem TwymMiniemy zło, co kusi nam przez Ciebie Ojca znać,Daj, by i Syn poznany był,I Ciebie, jedno tchnienie Dwóch,Niech wyznajemy z wszystkich Bogu Ojcu chwała brzmi,Synowi, który zmartwychwstał,I Temu, co pociesza nas,Niech hołd wieczystych płynie moim domemLitania do Świętego Józefa Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie usłysz nas, Chryste wysłuchaj z nieba Boże – zmiłuj się nad Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad Święty Boże – zmiłuj się nad Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad Maryjo, módl się za Józefie,Przesławny potomku Dawida,Światło Patriarchów,Oblubieńcze Bogarodzicy,Przeczysty stróżu Dziewicy,Żywicielu Syna Bożego,Troskliwy Obrońco Chrystusa,Głowo Najświętszej Rodziny,Józefie najsprawiedliwszy,Józefie najczystszy,Józefie najroztropniejszy,Józefie najmężniejszy,Józefie najposłuszniejszy,Józefie najwierniejszy,Zwierciadło cierpliwości,Miłośniku ubóstwa,Wzorze pracujących,Ozdobo życia rodzinnego,Opiekunie dziewic,Podporo rodzin,Pociecho nieszczęśliwych,Nadziejo chorych,Patronie umierających,Postrachu duchów piekielnych,Opiekunie Kościoła świętego,Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad Ustanowił go panem domu I zarządcą wszystkich posiadłości się:Boże, Ty w niewysłowionej Opatrzności wybrałeś świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki Twojego Syna, spraw, abyśmy oddając Mu na ziemi cześć jako Opiekunowi, zasłużyli na jego orędownictwo w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. moim domemKoronka do Miłosierdzia Bożego (do odmawiania na zwykłej cząstce różańca – 5 dziesiątków)Na początkuOjcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego. Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą. Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej. w Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion. Zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał. Wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. dużych paciorkach (1 raz)Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego małych paciorkach (10 razy)Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i całego zakończenie (3 razy)Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym zawierzenia Świętej Rodzinie Jezu, Zbawicielu nasz Najdroższy, przyszedłeś na świat, aby go oświetlić Swoją nauką i własnym przykładem. Większość swego życia ziemskiego spędziłeś w ubogim Domku Nazaretańskim, w pokornym poddaniu się Maryi i Józefowi, a przez to uświęciłeś tę Rodzinę, która miała być wzorem dla wszystkich chrześcijańskich łaskawie naszą rodzinę, która się Tobie dzisiaj oddaje i poświęca. Broń, strzeż i utwierdzaj nas w Twej świętej bojaźni, pokoju, zgodzie i miłości chrześcijańskiej, abyśmy stali się podobni do Boskiego Wzoru Twojej Świętej Rodziny i w ten sposób wszyscy razem, bez wyjątku, osiągnęli wieczne Najmilsza Matko Jezusa i nasza Matko, przez Twoje pełne miłości wstawiennictwo uczyń to nasze poświęcenie się miłym Jezusowi i wyjednaj nam Jego łaski i Józefie, Najtroskliwszy Opiekunie Jezusa i Maryi, wspieraj nas Swoją modlitwą we wszystkich naszych duchowych i doczesnych potrzebach, abyśmy mogli wraz z Maryją i Tobą chwalić Jezusa, naszego Boskiego Zbawiciela przez całą wieczność. AmenNazaret moim domem Modlitwa oddania się Trójcy Świętej przez ręce Maryi Maryjo Ty nas zaprosiłaś, abyśmy się oddali TwemuNiepokalanemu świadomi, że Twoim jedynym pragnieniemjest zbliżenie nas do Boga, ponieważ Ty nasnieskończenie kochaszi chcesz byśmy byli szczęśliwi.***Dzisiaj chcę odpowiedzieć na Twoje jak Jezus umierając na krzyżu podarował miCiebie, także ja chcę oddać się Twoje ręce odnawiam przyrzeczenia chrzcielnei oddaję się Twemu Niepokalanemu Sercu, by móc całkowicie należeć do Trójcy Świętej.***Maryjo, Tobie oddaję moje serce, moją duszęmego ducha i moje ciało, moje talenty i dary,moją przeszłość, moją teraźniejszość i moją przyszłość.***Weź mnie w Twe ramiona i pomóż mi kochać Jezusa,Jak Ty Go kochasz!Z Tobą chce się uczyć słuchać Słowa Ojcai wypełniać Jego WolęTak jak Ty Maryjo chcę otrzymaći przyjąć do mego serca Ducha Świętego.***Z Tobą Maryjo, chcę uczyć się kochać wszystkich ludzi,ponieważ oni należą do Twego Syna się Tobie, aby moja modlitwastała się modlitwą serca,w której znajdę pokój, radość, miłość i mocdo pojednania się z moimi braćmi i siostrami***Oddaję Tobie także całą moją rodzinę,wszystkich moich przyjaciółi wszystkich ludzi, a szczególnie tych,którzy najbardziej potrzebująw tym momencie pomocy i miłosierdzia Bożego.***Chcę jak Jezus w Nazarecie żyć przez wszystkie dnimego życia przy Twoim tej chwili wszystko we mnie wraz z Tobąniech wielbi moje serce raduje się w Bogu moimTajemnica odnalezienia Pana Jezusa w świątyni jest to tajemnica odnalezienia swojego powołania, wybrania miejsca na ziemi i ustalenia zadań, które Bóg postawił przede mną. Zadanie jest pozornie proste. Jednakże bez głębszej refleksji i Bożej pomocy nie można sobie z tym poradzić. Bez prowadzenia Ducha Świętego nie tylko nie uda
TYDZIEŃ II Jezus przez 30 lat swego życia wiódł życie ciche i spokojne. Wzrastał do misji. Biblia niewiele o tym czasie mówi – w zasadzie milcy. Maryja i Józef przekazywali doświadczenia swych serc. Wychowywali. Przekazywali wiarę. Uczyli pokory i zdania się na wolę Boga. Jezus też był w pełni wsuchany w głos Ojca. Pewne echa doświadczenia domu w Nazarecie widać w Jego postępowaniu i działaniu w późniejsym czasie. Jest tam zarówno przeogromny dar Ducha i zasłuchania się w Ojca, ale takżę owoc wychowania w wierze, nadziei, pokorze. Przykład świetych rodziców. Modlitwa przygotowawcza: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały jego Boskiego Majestatu. [ĆD 46] [ĆD 134][ĆD 271] O życiu Chrystusa, Pana naszego, od wieku lat 12 do 30. Pisze św. Łukasz 2, 51-52. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi. Punkt 1. Był posłuszny swoim rodzicom. „Pomnażał się w mądrości, w latach i w łasce”. Punkt 2. Zdaje się, że wykonywał zawód cieśli, jak to zaznacza św. Marek w rozdz. 6: „Czyż to nie jest rzemieślnik?” Punkty dodane: Punkt 3. Jezus uczył się też wypełnienia Słowa Bożego w swoim życiu. Zapewne nieraz zanurzał się w pieśń sługi Jachwe, która mówiła o Jego posłannictwie i drodze Krzyża: To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności. (Iz 42,1-7) Józef – milczący ojczym, opeikun. Maryja, która nie odpowiadała od razu na pytania ale rozważała najpierw w secu. Rodzice pełni cichości i pokory. Wytrwali i posłuszni Bogu. W swej drodze do Egiptu. Ucieczce. W codziennym wiązaniu końca z końcem. Bóg chciał, by właśnie w takim domu dorastał Jego Syn. Bóg daje człowiekowi niezmierzone dary – całą przyrodę by mu służyła i uczyła człowieka mądrości i prowadziły ku prawdzie, odpowiada też na ludzkie wołanie. Wysłuchuje zawsze człowieka. Bóg tak bardzo wspiera tego, kto szczerze prosi o dary, które maja posłużyć innym. A jak ogromne dary Ducha spłynęły na Jezusa, który jest Sługą Ojca, ku podźwignięciu z grzechów i zbawieniu ludzi. Tak jak Salomon, który prosi o dar mądrości – nie o dary dla siebie ale o dary dla ludu, dla sądzenia ludu, dla pomagania ludziom. Salomon jest pokorny, świadom swej słabości i braku doświadczenia. Nie pyszni się nie wynosi, nie stara o zaszczyty. W jego modlitwie słychać echa wychowania przez Dawida: Król Salomon udał się do Gibeonu, aby tam złożyć ofiarę, bo była tam wielka wyżyna. Salomon złożył na owym ołtarzu tysiąc ofiar całopalnych. W Gibeonie Pan ukazał się Salomonowi w nocy, we śnie. Wtedy Bóg rzekł: „Proś o to, co mam ci dać”. A Salomon odrzekł: „Ty okazywałeś Twemu słudze, Dawidowi, memu ojcu, wielką łaskę, bo postępował wobec Ciebie szczerze, sprawiedliwie i w prostocie serca. Ponadto zachowałeś dla niego tę wielką łaskę, że dałeś mu syna zasiadającego na jego tronie po dziś dzień. Teraz więc, o Panie, Boże mój, Ty ustanowiłeś królem Twego sługę w miejsce Dawida, mego ojca, a ja jestem bardzo młody i nie umiem rządzić. Ponadto Twój sługa jest pośród Twego ludu, który wybrałeś, ludu mnogiego, którego nie da się zliczyć ani też spisać z powodu jego mnóstwa. Racz więc dać Twemu słudze serce rozumne do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra od zła, bo któż zdoła sądzić ten lud Twój tak liczny?” Spodobało się Panu, że właśnie o to Salomon poprosił. Bóg więc mu powiedział: «Ponieważ poprosiłeś o to, a nie poprosiłeś dla siebie o długie życie ani też o bogactwa, i nie poprosiłeś o zgubę twoich nieprzyjaciół, ale prosiłeś dla siebie o umiejętność rozstrzygania spraw sądowych, oto spełniam twoje pragnienie i daję ci serce mądre i pojętne, takie, że podobnego tobie przed tobą nie było i po tobie nie będzie. I choć nie prosiłeś, daję ci ponadto bogactwo i sławę, tak iż za twoich dni podobnego tobie nie będzie wśród królów”. (1 Krl 3, 4-13) Punkt 4: Jezus jest cichy i pokornego serca. Poznaje trud ludzkiej codziennosci. Widzi starania Maryi i Józefa. Zna jarzmo codzienności. Poznaje też niezwykłe współdziałanie Boga z ludźmi prostego serca. W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźmijcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”. (Mt 11,25-30) Punkt 5: Intymność relacji z Bogiem także uczył się w Nazarecie. Intymnośći relacji między członkami rodziny. Bez obnażania tej intymnośći na zewnątrz. Bez wynoszenia tego co głębokie i delikatne, bo inni mogliby tego nie zrozumieć i podeptać. Punkt 6: Miłość i uczynki miłosierdzia płyną z serca. Członkowie świętej rodziny wzajemnie sobie służyli. Nie robili nic na pokaz – skupiali się tylko na dawcy i biorcy Miłośći. Nie szukali egoistycznego uznania w oczach ludzi. Jezus powiedział do swoich uczniów: „Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”. (Mt 6, Wprowadzenie 2. Ustalenie miejsca jakby się je widziało… dom w Nazarecie, jego umeblowanie, wielkosć, warsztat stolarski Józefa. Mały ogródek z tyłu. Stół przy którym święta rodzina jada posiłki, świętuje Paschę. Łóżko Jezusa na którego brzegu siada Maryja i Józef i opowiadają historie z życia i historię Izraela. Wspominaja niezwykłe wydarzenia z Betlejem, Egiptu, Ain Karim. Wprowadzenie 3. Prosić o to, czego chcę… o dogłębna poznanie Pana. O uzdrowienie i pojednanie z przeszłością, o przebaczenie błędów moich wychowawców, rodziców Punkt l. Widzieć osoby opisane w tym fragmencie Słowa… Jezus, Maryja, Józef, Duch Święty, Bóg Ojciec, sąsiedzi, mieszkańcy NAzaretu, uczestniczy nabożeństw w Synagodze. Punkt 2. Patrzeć, zwracać uwagę i kontemplować to, co mówią osoby, a wszedłszy w siebie pożytek z tego jakiś wyciągnąć. Punkt 3. Patrzeć i rozważać to, co czynią… Rozmowa końcowa. Na końcu przeprowadzić rozmowę, myśląc o tym, co powinienem powiedzieć trzem Osobom Boskim, albo Słowu Odwiecznemu i Wcielonemu, albo Matce jego i Pani naszej. Prosić wedle wewnętrznego odczucia o to, co pomaga więcej do wstępowania w ślady i do większego naśladowania Pana naszego tylko co wcielonego. Odmówić Ojcze nasz. [ĆD 109] Jezu cichy i pokornego serca, Jezu do końca oddany Ojcu, uczyń serce moje na wzór serca Twego. Daj łaskę którą będę mógł służyć innym. Wychowuj mnie Panie do służby. Przynieś głębię pokory i dar pojednania się z przeszłosćią z błędami moich wychowawców.
20K views, 59 likes, 11 loves, 13 comments, 105 shares, Facebook Watch Videos from Fundacja Anioł Miłosierdzia: Modlitwa Duchowych Budowniczych, Domu Nowej Ewangelizacji, Domu Maryi — Matki MiłościDomie Złoty, módl się za nami!Posłuchaj: Pomyśl:Kiedy myślę o domu w Nazarecie, to czuję zapach fig, trocin, bo cieśla pracuje gdzieś nieopodal… Dom w Nazarecie, zwykły, zwyczajny. I w tym domu jest Maryja. Ale co ma wspólnego ten dom ze złotem?STACJA7 POLECAMyślę, że złotem jest jej obecność. Maryja była jak Dom. Maryja dawała dom Jezusowi, Józefowi, tym wszystkim, którzy chcieli tam przyjść. Ale Maryja jest domem złotym, bo jest domem dla każdego z tworzy dom w Kościele. Maryja tworzy dom swoją obecnością. Maria tworzy dom za mnie w każdym z nas, tam, gdzie jesteśmy. Maryja tworzy dom w naszych domach, jeżeli jest tam obecna i ma tam coś do powiedzenia, jeżeli przynosi nam doświadczenie życia i wiary, i prowadzi nas w naszych domach do spotkania z Jezusem, który był najważniejszy w jej zastanawiam się, co to znaczy “Maryjo, Domie Złoty” dla mnie, to przypominam sobie ten fragment, jak Maryja razem z Jezusem wróciła do Nazaretu, gdzie wzrastał w mądrości i łasce u Boga i u ludzi. Myślę o Maryi, która troszczyła się o dom, o kobiecie, która dbała o równieżTen zewnętrzny, nazaretański, ale i ten w sobie. I zastanawiam się, jak ja troszczę się o dom. O dom mojego serca. O dom moich relacji, moich więzi. O dom, w którym mieszkam, o dom, w którym są ci, z którymi żyję. Dla mnie to są moje współsiostry, a dla kogoś to będzie rodzina i jego to znaczy dla ciebie być domem? Nie tyle tworzyć dom, ale być domem dla innych, gdzie każdy może przyjść, gdzie każdy może się schronić. Czy jesteś domem dla kogoś?s. Monika Cecot, „Majowa dziewczyna„Módl się: Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!Najciekawsze artykułyco tydzień w Twojej skrzynce mailowejRaz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7
Dom w Nazarecie jest szkołą modlitwy, gdzie uczy się słuchania, rozważania i wnikania w głębokie znaczenie objawienia się Syna Bożego, czerpiąc przykład z Maryi, Józefa i Jezusa - powiedział Benedykt XVI w rozważaniu modlitwy Anioł Pański, w dniu 28.12.2011 r. »
Drodzy bracia i siostry! Dzisiejsze spotkanie odbywa się w atmosferze Bożego Narodzenia, którą przenika wewnętrzna radość z narodzin Zbawiciela. Celebrowaliśmy tę tajemnicę parę dni temu, a jej echo rozbrzmiewa w liturgii tych dni. Jest to tajemnica światła, którą ludzie we wszystkich epokach przeżywają na nowo w wierze i modlitwie. Właśnie dzięki modlitwie stajemy się zdolni do tego, by zbliżyć się do Boga w sposób zażyły i głęboki. Dlatego biorąc pod uwagę temat moich katechez, wygłaszanych w tym okresie, którym jest modlitwa, pragnę dzisiaj zachęcić was do refleksji nad tym, jakie miejsce zajmuje modlitwa w życiu Świętej Rodziny z Nazaretu. Dom w Nazarecie jest bowiem szkołą modlitwy, gdzie można nauczyć się słuchać, medytować, roztrząsać głębokie znaczenie objawienia się Syna Bożego, biorąc przykład z Maryi, Józefa i Jezusa. Pamiętne przemówienie wygłosił podczas wizyty w Nazarecie sługa Boży Paweł VI. Papież powiedział, że ucząc się od Świętej Rodziny, «pojmujemy, dlaczego potrzebujemy duchowej dyscypliny, jeśli chcemy postępować zgodnie z nauką Ewangelii i stać się uczniami Chrystusa». Dodał także: «Przede wszystkim uczy nas ona milczenia. O, gdyby mogło się w nas odrodzić poszanowanie milczenia, ów stan ducha godny podziwu i niezbędny, teraz gdy burzliwe i niepokojne życie w naszych czasach ogłusza nas swoim zgiełkiem, hałasem i wrzawą. O, milczenie w Nazarecie, naucz nas wytrwałości w dobrym myśleniu, skupienia na życiu wewnętrznym, gotowości do słuchania tajemniczych podszeptów Boga i wskazań prawdziwych nauczycieli» (Przemówienie w Nazarecie, 5stycznia 1964 r.). Możemy wiele się dowiedzieć o modlitwie i więzi z Bogiem Świętej Rodziny na podstawie ewangelicznych opowiadań o dzieciństwie Jezusa. Możemy zacząć od epizodu przedstawienia Jezusa w świątyni. Św. Łukasz opowiada, że Maryja i Józef, «gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu» (2, 22). Jak każda żydowska rodzina zachowująca Prawo Mojżeszowe rodzice Jezusa udają się do świątyni, by poświęcić pierworodnego Bogu i złożyć ofiarę. Pragnąc dochować wierności przepisom Prawa, wyruszają z Betlejem i podążają do Jerozolimy z Jezusem, który ma zaledwie czterdzieści dni; zamiast jednorocznego jagnięcia składają ofiarę prostych rodzin, czyli dwa gołębie. Celem pielgrzymki Świętej Rodziny jest wyrażenie wiary, ofiarowanie darów, symbolizujących modlitwę, i spotkanie z Panem, którego Maryja i Józef widzą w swoim Synu Jezusie. Niedoścignionym wzorem kontemplacji Chrystusa jest Maryja. Oblicze Syna należy do Niej ze szczególnej racji, bo to w Jej łonie On się ukształtował i od Niej wziął ludzkie podobieństwo. Nikt nie poświęcił się kontemplacji Jezusa z taką wytrwałością jak Maryja. Oczy Jej serca skupiają się na Nim już w momencie zwiastowania, kiedy Go poczyna za sprawą Ducha Świętego; w następnych miesiącach coraz bardziej odczuwa Jego obecność, aż do dnia narodzin, kiedy Jej oczy mogą z macierzyńską czułością wpatrywać się w twarz Syna, kiedy owija Go w pieluszki i kładzie w żłobie. Wspomnienia o Jezusie, utrwalone w Jej umyśle i sercu, naznaczyły każdy moment egzystencji Maryi. Żyje Ona wpatrując się w Chrystusa i bardzo sobie ceni każde Jego słowo. Św. Łukasz mówi: «Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu» (Łk 2, 19), opisując w ten sposób postawę Maryi w obliczu tajemnicy wcielenia, a ta postawa zdominuje całą Jej egzystencję: zachowywanie spraw i rozważanie ich w sercu. Łukasz jest Ewangelistą, który pozwala nam poznać serce Maryi, Jej wiarę (por. 1, 45), Jej nadzieję i posłuszeństwo (por. 1, 38), a zwłaszcza Jej życie wewnętrzne i modlitwę (por. 1, 46-56), Jej wolne przylgnięcie do Chrystusa (por. 1, 55). Wszystko to ma źródło w darze Ducha Świętego, który na Nią zstępuje (por. 1, 35), tak jak zstąpi na apostołów, zgodnie z obietnicą Chrystusa (por. Dz 1, 8). Ten obraz Maryi, który kreśli św. Łukasz, przedstawia Matkę Bożą jako wzór każdego wierzącego, który zachowuje i konfrontuje słowa i czyny Jezusa, a konfrontacja ta jest zawsze pogłębieniem poznania Jezusa. Za błogosławionym papieżem Janem Pawłem II (por. list apost. Rosarium Virginis Mariae) możemy powiedzieć, że wzorem modlitwy różańcowej jest właśnie Maryja, ponieważ modlitwa ta polega na kontemplowaniu tajemnic Chrystusa w duchowej jedności z Matką Pana. Zdolność Maryi do życia Bożym spojrzeniem jest, że tak powiem, zaraźliwa. Pierwszą osobą, która tego doświadczyła, jest św. Józef. Jego pokorna i szczera miłość do narzeczonej i decyzja o tym, by związać swoje życie z życiem Maryi, pociągnęła i wprowadziła również jego, który był «człowiekiem sprawiedliwym» (Mt 1, 19), do szczególnej zażyłości z Bogiem. Z Maryją, a potem zwłaszcza z Jezusem zaczął on bowiem w nowy sposób odnosić się do Boga, przyjmować Go w swoim życiu, włączać się w Jego plan zbawienia, wypełniając Jego wolę. Z ufnością zastosował się do polecenia anioła — «nie bój się wziąć do siebie Maryi» (Mt 1, 20) — wziął Maryję do siebie i podzielił z Nią życie; naprawdę oddał się całkowicie Maryi i Jezusowi, co pozwoliło mu dać doskonałą odpowiedź na otrzymane powołanie. W Ewangelii, jak widzimy, nie zachowało się ani jedno słowo Józefa: jego obecność jest milcząca, ale wierna, stała i wypełniona pracą. Możemy sobie wyobrazić, że on również, podobnie jak jego małżonka i w wewnętrznej harmonii z nią, w latach dzieciństwa i dorastania Jezusa żył rozkoszując się, że tak powiem, Jego obecnością w rodzinie. Józef wypełnił całkowicie i pod każdym względem swoją funkcję ojca. Na pewno wychowywał Jezusa do modlitwy, razem z Maryją. On w szczególności w szabat brał Go ze sobą do synagogi na nabożeństwo, jak też do Jerozolimy na wielkie święta ludu Izraela. Józef, zgodnie z żydowską tradycją, prowadził zapewne domową modlitwę, zarówno codzienną — rano, wieczorem, przy posiłkach — jak też z okazji głównych świąt religijnych. I tak Jezus, w rytmie dni, które spędził w Nazarecie, między prostym domem i warsztatem Józefa, nauczył się przeplatać modlitwą pracę oraz ofiarowywać Bogu również trud, którego wymaga zarabianie na chleb dla rodziny. I na koniec jeszcze jeden epizod, w którym Świętą Rodzinę gromadzi modlitwa. Czytaliśmy, że mając dwanaście lat, Jezus udał się z rodzicami do świątyni jerozolimskiej. Epizod ten miał miejsce podczas pielgrzymki, jak podkreśla św. Łukasz: «Rodzice Jego chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym» (2, 41-42). Pielgrzymka jest wyrazem religijności, wyrasta z modlitwy i jednocześnie do niej pobudza. Tutaj mowa jest o pielgrzymce paschalnej, i Ewangelista zwraca naszą uwagę na fakt, że rodzina Jezusa odbywa ją co roku, by uczestniczyć w uroczystościach w Świętym Mieście. Rodzina żydowska, podobnie jak chrześcijańska, modli się w domowym zaciszu, ale modli się także razem ze wspólnotą, uznając, że należy do wędrującego ludu Bożego, i pielgrzymka to właśnie wyraża, że lud Boży jest w drodze. Pascha jest centrum i szczytem tego wszystkiego i obejmuje wymiar rodzinny, a także wymiar kultu liturgicznego i publicznego. Opis epizodu, którego bohaterem jest dwunastoletni Jezus, zawiera także Jego pierwsze słowa: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» (2, 49). Po trzech dniach poszukiwań rodzice odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział wśród nauczycieli, przysłuchiwał się im i zadawał pytania (por. 2, 49). Na pytanie, dlaczego to uczynił ojcu i matce, odpowiada, że zrobił tylko to, co musi robić Syn, czyli być u Ojca. Wskazuje tym samym, kto jest Jego prawdziwym Ojcem, gdzie jest Jego prawdziwy dom, że w tym, co zrobił, nie ma nic dziwnego, nie było to nieposłuszeństwo. Został tam, gdzie musi być Syn, czyli u Ojca, i podkreślił, kto jest Jego Ojcem. W tej odpowiedzi główny nacisk został położony na słowo «Ojciec», co prowadzi do tajemnicy chrystologicznej. Słowo to otwiera zatem tajemnicę, jest kluczem do tajemnicy Chrystusa, który jest Synem, i do tajemnicy nas, chrześcijan, którzy jesteśmy synami w Synu. Jednocześnie Jezus uczy nas, jak być synami właśnie poprzez obcowanie z Ojcem w modlitwie. Tajemnica chrystologiczna, tajemnica egzystencji chrześcijańskiej jest wewnętrznie powiązana z modlitwą, oparta na niej. Jezus nauczy później swoich uczniów modlić się, mówiąc: kiedy się modlicie, mówcie: «Ojcze». I, naturalnie, nie mówcie tego tylko słowami, ale całym waszym życiem, uczcie się coraz lepiej mówić waszym życiem «Ojcze»; w ten sposób będziecie prawdziwymi synami w Synu, prawdziwymi chrześcijanami. Tutaj, kiedy Jezus jeszcze w pełni dzieli życie Rodziny z Nazaretu, ważne jest, by zwrócić uwagę na oddźwięk, jaki mogło wywołać w sercach Maryi i Józefa słowo «Ojciec», które usłyszeli z ust Jezusa, oraz objawienie, podkreślenie, kto jest Ojcem, a także to, że to słowo padło z Jego ust ze świadomością Jednorodzonego Syna, który właśnie dlatego został trzy dni w świątyni, która jest «domem Ojca». Możemy sobie wyobrazić, że życie Świętej Rodziny od tego momentu jeszcze bardziej przepełniała modlitwa, bo z serca Jezusa, gdy był chłopcem — a potem dorastającym młodzieńcem — nieustannie promieniowało i znajdowało odzwierciedlenie w sercach Maryi i Józefa owo głębokie poczucie więzi z Bogiem Ojcem. Ten epizod ukazuje nam prawdziwą sytuację, atmosferę przebywania z Ojcem. Rodzina z Nazaretu jest więc pierwszym wzorem Kościoła, w którym dzięki obecności Jezusa i Jego pośrednictwu wszyscy żyją w synowskiej więzi z Bogiem Ojcem, co przemienia również więzi między ludźmi. Drodzy przyjaciele, ze względu na te różne aspekty, które krótko przedstawiłem w świetle Ewangelii, Święta Rodzina jest ikoną kościoła domowego, powołanego do wspólnej modlitwy. Rodzina jest kościołem domowym i musi być pierwszą szkołą modlitwy. W rodzinie dzieci od najmłodszych lat mogą uczyć się zmysłu Boga, dzięki nauce i przykładowi rodziców; mogą żyć w atmosferze nacechowanej obecnością Boga. Wychowanie autentycznie chrześcijańskie nie może pomijać doświadczenia modlitwy. Jeśli dziecko nie nauczy się modlitwy w rodzinie, później trudno będzie tę lukę zapełnić. Dlatego chcę was zachęcić do odkrycia na nowo, jak pięknie jest modlić się razem jako rodzina, ucząc się od Świętej Rodziny z Nazaretu, i rzeczywiście stawać się jednym sercem i jedną duszą, prawdziwą rodziną. Dziękuję. Po polsku: Pozdrawiam obecnych tu Polaków. W atmosferze świąt Bożego Narodzenia i bliskiego już Nowego Roku życzę wszystkim wielu łask, a zwłaszcza daru pokoju, radości i codziennego szczęścia. Niech wam Bóg błogosławi! Benedykt XVITo co wyróżnia książkę "W drodze z Maryją" spośród ogromnej liczby publikacji związanych z Matką Pana Jezusa, to głębokie i odważne wnioski płynące z wieloletniej analizy biblijnej. Publikacja jest owocem osobistej drogi Sri w odkrywaniu Maryi poprzez Biblię – od zwiastowania w Nazarecie do cierpienia u stóp krzyża. Autor zwraca uwagę czytelnika na detale, które mogą Największe miasto Galilei zdobywa serca pielgrzymów echem zwiastowania anielskiego oraz śladami skromnego życia Jezusa, Maryi i Józefa. Tu rozpoczęło się nowe życie w Chrystusie, tu był początek Nowego Testamentu... Miasto Nazaret (hebr. Natzerat; arab. En-Nasra) położone jest w Dolnej Galilei, około 9 km na zachód od Góry Tabor (w Dystrykcie Północnym, w Izraelu). Leży na wzgórzu nad doliną Ezdrelon, na wysokości 365 m Obecnie liczy ok. 70 tys. mieszkańców. Nazaret dzisiaj w niczym nie przypomina wsi z czasów, kiedy Maryja z dzbanem chodziła po wodę, a u Jej boku podążał mały Jezus i bosymi piętami wzniecał przydrożny kurz. Ponieważ o Nazarecie brak jakiejkolwiek wzmianki w Starym Testamencie czy dziele starożytnym, można domniemywać, że nie odgrywało żadnej istotnej wówczas roli. Nazaret był raczej niewielką mieściną, aczkolwiek zamieszkaną na bardzo długo przed wydarzeniami z Nowego Testamentu. Najstarsze fragmenty ceramiczne znalezione w czasie wykopalisk pochodzą z ok. 900 roku przed Chrystusem. Nazwa miasta po hebrajsku „nezer” oznacza latorośl, pączek, kwiat, pęd, po aramejsku zaś: wieże wartowniczą. Nie dziwi więc fakt, że Nazaret został nazwany kwiatem Galilei, a Maryja najpiękniejszą Córą Galilei. Archeolodzy odkryli, że już w I w. w Nazarecie istniała wspólnota judeo-chrześcijańska. Podczas badań znaleziono wiele domostw i istnieje duże prawdopodobieństwo, że w podobnej grocie (jakich tu wiele) mieszkała Święta Rodzina. Na jednej z kolumn odkrytych przez archeologów widnieje grecki napis "XE MAPIA" czyli Zdrowaś Maryjo. Jest to najstarsze znalezisko świadczące o popularności modlitwy, która od wieków kierowana była i jest do Bożej Rodzicielki. Ponoć jedna z pierwszych świątyń wzniesiona została tu już w IV wieku. Wystawił ją bogacz żydowski, Józef z Tyberiady, który przeszedł na chrześcijaństwo. Kościół - na miejscu, gdzie według podania miał stać domek świętej Rodziny - skrywał grotę zwiastowania. W roku 570 nawiedził tę bazylikę i opisał pielgrzym, Antoni z Piacenza. Potem w V wieku wybudowano tu nową, trzynawową bazylikę w stylu bizantyjskim, z przylegającym do niej konwentem W okresie dominacji muzułmańskiej osada podupadła. Do dziś dochowały się fundamenty i fragmenty mozaik. Świątynie tę zburzyli Persowie w VII w. Kilkaset lat później, kiedy w Ziemi Świętej władzę objęli rycerze krzyżowi, kościół wybudowany w piątym wieku chylił się ku upadkowi i wymagał pilnego remontu. Stąd też w XI wieku Tankred, książę Galilei wybudował w tym miejscu kościół w stylu romańskim. Była to najwspanialsza katedra ówczesnej Europy, a w Nazarecie ustanowiono biskupstwo. Niestety wraz z upadkiem państwa Krzyżowców, również i miasto upadło. W roku 1263 Bajbars na czele wojsk arabskich naciera na Nazaret i doszczętnie zburzył kościół Zwiastowania. Mimo całej zawieruchy historycznej, ruiny kościoła wraz z ze znajdującą się tam grotą pozostały licznie odwiedzanymi przez lokalnych chrześcijan i pielgrzymów, jako miejsca sprawowania kultu i modlitwy. Dopiero w roku 1620 franciszkanin o. Tomasz z Novarry, gwardian z Góry Syjon w Jerozolimie uzyskał od emira Fakhr ed-Dina pozwolenie na zakup ruin katedry. Grupa franciszkanów natychmiast zamieszkała w Nazarecie, aby strzec i bronić świętej Groty, lecz dopiero w roku 1730 pozwolono im na budowę kościoła Zwiastowania. Niedługo później, w roku 1871 kościół został rozbudowany. Jednak była to budowla niewielka i pozbawiona stylu- wybudowana naprędce i niegodna tak ważnego wydarzenia zbawczego, stąd podjęto decyzję o jego rozbiórce w roku 1955. Na ruinach przeprowadzono wykopaliska, a następnie wybudowano nowoczesną bazylikę dedykowaną Zwiastowaniu Pańskiemu (wg. projektu Giovanniego Muzio), którą konsekrowano 25 marca 1969r. Ponoć to najpiękniejsza świątynia katolicka na Bliskim Wschodzie! Potężna stożkowata kopuła, zakończona kamienną latarnią wznosząca się na wysokość 57 m. chroniąca relikwię - Grotę Zwiastowania. Autokar, którym jadę wije się uliczkami Nazaretu. Dość tu tłoczno a ruch samochodowy spory. Większość mijanych osób to Arabowie wyznający chrześcijaństwo. Niespotykanym tu wręcz widokiem jest Żyd noszący jarmułkę. Zatrzymujemy się na specjalnym parkingu a stąd uliczkami, wzdłuż arabskich straganów, odmiennych od tych z Jerozolimy, docieramy do Bazyliki Zwiastowania. Na tle błękitnego nieba świątynia prezentuje się dostojnie. Kościół okala plac otoczony wysokim murem. Wchodzę na dziedziniec. Ten od zachodu i południa otoczony jest krużgankami z mozaikami Matki Bożej, darem różnych narodów. Są tu także ślady polskie. Na jednej ze ścian w górnym kościele umieszczony został wykonany w ceramice wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. Całość kompozycji dopełniają stojące niżej postacie Mieszka I i Dąbrówki, a także polskich świętych i żołnierzy w historycznych strojach z różnych epok. Oprócz tej pamiątki jest jeszcze jedna. W krużganku okalającym dziedziniec świątyni znajduje się wizerunek Matki Bożej trzymającej na prawej ręce Dzieciątko. Lewą ręką Boża Rodzicielka podtrzymuje płaszcz i matczynym gestem osłania kilka drobnych postaci w szarych mundurkach. Wokół Maryi umieszczone są herby miast polskich i napisy: "Wilno", "Katyń", "Lwów", "Kozielsk", a także prośba: "Powróć nas na Ojczyzny łono". Wizerunek Matki Bożej to ślad zostawiony przez polskich żołnierzy z armii generała Andersa, a także uczniów polskiej szkoły działającej w Nazarecie w latach 1942-1947. Potwierdza to w języku angielskim jeszcze jeden napis na tablicy, który głosi:
Dominuje w nim pokój, cierpliwość, brak nerwowości i pośpiechu, gościnność, życzliwość i otwartość. Cechy te zapewne w jeszcze większym stopniu charakteryzowały życie Świętej Rodziny. Najpiękniejsze w rodzinie z Nazaretu było życie duchowe, ciągłe trwanie w obecności Boga i troska, aby zawsze być w tym, co należy do
Santa Casa w Loreto i antygrawitacja Włosi doskonale znają historię Wędrującego Domu Maryi. Otóż we Włoszech nie wiadomo jakim sposobem znalazł się Dom z pierwszych wieków chrześcijaństwa, dom o pochodzeniu palestyńskim – jak dowiodły tego badania. Dom ten „wędrował” przez kilka lat min. jakiś czas stał w Chorwacji, aż ostatecznie osiadł we Włoszech. W tv Trwam widziałem film opisujący dość szczegółowo jego historię. Nie wiadomo do końca kto i jak przeniósł dom – mówi się, że dokonali tego Aniołowie, potem dopowiada, że to była rodzina Angelich, czyli właśnie Aniołów. W sanktuarium znajduje się np. obraz na którym namalowano mapę wędrówki domu. Autorzy filmu twierdzą, że zaprawa użyta do murowania cegieł domu ma skład chemiczny odpowiadający terenom palestyńskim. Dom min. pewnego dnia odkryto stojący na leśnej drodze – stał w ten sposób, ze jeden jego narożnik wisiał ponad rowem. Takich informacji nie mogłem znaleźć w internecie, była o tym mowa tylko we filmie. Z filmu wynika - mowi się o tym wprost - że dom przemieszczał się w powietrzu, prowadzony przez 7 kul światła. To opis tetragramu. Informacje z polskiego internetu: Sanktuarium Santa Casa w Loreto (wł. Santa Casa di Loreto) – rzymskokatolickie sanktuarium Świętego Domku we włoskim Loreto. Sanktuarium Domu Świętego składa się z XV-wiecznej bazyliki oraz z starożytnego Santa Casa. Na całym świecie znajdują się kopie Świętego Domku, wokół których tworzone są sanktuaria, w Pradze, Santa Fe (Nowy Meksyk, USA), a także w kilku miastach w Polsce, gdzie nazywa się je domkami loretańskimi. Główną atrakcją sanktuarium loretańskiego jest Święty Domek (wł. Santa Casa di Loreto). Jest to budynek z kamienia o wymiarach 8,5 m x 3,8 m x 4,1 m, z drzwiami po stronie północnej oraz parą drzwi od strony południowej i oknem po zachodniej. Zewnętrzne ściany domku to marmurowe płaskorzeźby, przedstawiające sceny z życia Maryi (znane z Ewangelii i apokryfów) oraz wyobrażenia proroków. Wewnątrz Santa Casa znajduje się rzeźba przedstawiającą tzw. Madonnę z Loreto. Historia tego budynku sięga co najmniej końca okresu krucjat. Według tradycji, jest to domu z Nazaretu, w którym Maryja urodziła się i wychowała, doświadczyła zwiastowania i w którym mieszkał w dzieciństwie Jezus Chrystus. Według podań, po wniebowstąpieniu Jezusa dom został przekształcony w kościół. Aby ochronić dom przez zniszczeniem przez Turków w 1291, kupiecka rodzina de Angeli sfinansowała i zorganizowała przewóz Domku (prawdopodobnie przy udziale Templariuszy) drogą morską przez Bałkany, i w 1294 dalej do Recanati. Stara tradycja głosi, a współczesne odkrycia historyczno – archeologiczne potwierdzają, że w Loreto przechowuje się dom nazaretański Niepokalanej. Dziś wiemy, że ziemskie mieszkanie Maryi składało się z dwóch pomieszczeń: groty wykutej w skale, którą czci się po dzień dzisiejszy w Nazarecie oraz części dobudowanej z kamienia, przylegającej do skalnej ściany. Według tradycji, w XIII wieku, kiedy krzyżowcy zostali ostatecznie wyparci z Palestyny, domurowana część domu Maryi została przeniesiona do Loreto. Badania naukowe wykazały, że kamienie wykorzystane do budowy Świętego Domku zostały obrobione w sposób popularny w Galilei za czasów Chrystusa. Z pojawieniem się tej niezwykłej relikwii na włoskiej ziemi związana jest pewna legenda. Otóż, kiedy Turcy zajęli Ziemię Świętą, zamożna rodzina De Angelis (Aniołowie) postanowiła uratować z Nazarety domek, w którym mieszkała św. Rodzina. Dzięki ich staraniom przywieziono go w częściach na statku do Loreto. Nazwisko tej rodziny – Aniołowie – przyczyniło się do stworzenia legendy, która opowiada, że Santa Casa została przeniesiona przez anioły z nieba nad łąkami i morzami w bezpieczne miejsce, do Loreto. Piękna legenda głosi, że Domek z Ziemi Świętej do Loreto przenieśli Aniołowie. Historycy zaś dowodzą, że relikwie przetransportowała rycerska rodzina o nazwisku De Angelis, która miała posiadłość w pobliżu tego miasta. Od roku 1294 Święty Domek znajduje się w Loreto. Jego autentyczność potwierdził papież Mikołaj V w 1449 r. słowami: "Domek Bożej Rodzicielki jest prawdziwym domkiem, w którym Słowo Ciałem się stało", wykutymi potem w ołtarzu. Rzeczywiście, od końca XIII w. w relacjach pielgrzymów do Ziemi Świętej przestały pojawiać się wzmianki o domu Świętej Rodziny w Nazarecie (pątnicy wspominają już tylko o samej Grocie Zwiastowania). Kamienne relikwie zostały przewiezione najpierw do Dalmacji (dzisiejsza Chorwacja), skąd w roku 1294 przetransportowano je do wybrzeży Italii. Dokumenty znalezione w Bibliotece Watykańskiej podają, że inicjatorem kolejnych przenosin Domku Maryi była wysoko postawiona grecka rodzina o nazwisku de Angelis, co znaczy... Aniołowie - stąd prawdopodobnie wzięła się legenda o anielskiej interwencji podczas transportu relikwii do Loreto. Zresztą, czyż można wykluczyć pomoc duchów niebieskich w przeprowadzeniu tak skomplikowanej operacji, jaką w średniowieczu było przeniesienie, przewiezienie i ponowna rekonstrukcja kamiennego budynku, w dodatku z jednej strony połączonego ze skalną grotą? Prawda historyczna Badania naukowe przeprowadzone przez archeologów, historyków i architektów potwierdziły, że oba obiekty: Grota Zwiastowania w Nazaret oraz Święty Domek czczony w Loreto idealnie do siebie pasują, tworząc jedną całość. Analiza struktury geologicznej kamieni, z których zbudowane są ściany Domku nie pozostawia wątpliwości, że pochodzą one z terenu Galilei. Zresztą sama budowla stanowi typowy przykład ubogiego galilejskiego domu z epoki poprzedzającej narodziny Chrystusa i nie wykazuje żadnych cech wspólnych z budowlami powstającymi na przestrzeni wieków w regionie Marche we Włoszech, gdzie leży Loreto. W roku 1291, kiedy krzyżowcy zostali ostatecznie wyparci z Palestyny, tracąc ostatnią twierdzę - Akkę, przylegającą do groty, część domu Maryi wywieziono potajemnie z Palestyny. W archiwach watykańskich znaleziono dokumenty świadczące o tym, że budynek z Nazaretu został przetransportowany drogą morską przez włoską rodzinę noszącą nazwisko Angeli, co po włosku znaczy aniołowie. Cała operacja przeprowadzona była w sekrecie ze względu na niespokojne czasy i strach, by cenny ładunek nie wpadł w niepowołane ręce. Była to na tyle skomplikowana akcje, że bez udziału Opatrzności i wojska anielskiego wydaje się, że była nie do przeprowadzenia. Nie od razu przewieziony budynek znalazł się w Loreto. Trafił najpierw do Tarsu, dzisiejszej Chorwacji, a dopiero po trzech latach pieczołowicie złożono go w całość w lesie laurowym, stąd późniejsza nazwa Loretto. Prace ukonczono oficjalnie 10 grudnia 1294 roku. Nie ulega też wątpliwości, że to ten sam Domek. W XIX w. prowadzono szczegółowe badania naukowe, które w pełni potwierdziły autentyczność tego bezcennego zabytku. Dalsze badania dokumentów archiwalnych, studia filozoficzne i ikonograficzne oraz wykopaliska archeologiczne dodatkowo potwierdzają autentyczność Świętego Domku, co do datowanego wieku i tego, że tworzył jedność z Grotą w Nazarecie. Święty Domek był też pierwszą świątynią i pierwszym kościołem a niejednokrotnie nazywany bywa „przybytkiem nowego przymierza”. Arka Przymierza Starego Testamentu, ze wznoszącym się nad nią obłokiem, wyrażała obecność Boga pośród swego ludu, Święty Domek zaś przygarnął samego Boga, który stał się człowiekiem - mawiają skłonni do teologicznego patrzenia na rzeczywistość.
Dom rodzinny Maryi. Znajduje się w Bazylice Zwiastowania NMP w Nazarecie. Grota Zwiastowania. Dom św. Józefa. Nazaret. „Czy może być coś dobrego z Nazaretu” – zapytał Natanael (por. J 1,46).Nazaret w czasach Chrystusa nie cieszyło się dobrą sławą, gdyż znajdowały tu schronienie osoby karane za różne przestępstwa Jakie są najważniejsze cechy Maryi Panny? Maryja (matka Jezusa) Mary z Nazaretu Atrybuty Zróżnicowany: anagram z M i A.; lilia; korona z dwunastu gwiazd; Księżyc u twoich stóp; Różaniec; Różowy; sukienki białe, różowe lub czerwone i niebieskie; Dzieciątko Jezus w jego ramionach; Genesis wąż lub demon pod jego stopami. Jakich cnót uczy nas Maryja Panna? - Wiara, Nadzieja i Miłosierdzie: są najbardziej wzorowe cnoty co miała nasza mama MariaPrzyjmowała wszystko, co Bóg jej nałożył, nigdy nie wątpiąc, nigdy nie żądała od Boga żadnego dowodu na uzasadnienie swojej wiary, była wierną wielbicielką aż do dnia swojej śmierci. Czego uczy nas Dziewica Maryja? Wiara Mary Jest spełnieniem wiary Izraela i w tym sensie jest wzorem wiary Kościoła, który ma za swój ośrodek Chrystus, wcielenie nieskończonej miłości Boga. ... Jaka była twarz Marii Magdaleny? Rekonstrukcja twarzy oparta jest na komputerowym modelu czaszki i przedstawia kobietę ze spiczastym nosem, wysokimi kośćmi policzkowymi i okrągłą twarzą. Dla tych, którzy wierzą, że są szczątkami Marii Magdaleny, To jest twarz jednej z najbardziej kontrowersyjnych kobiet o dobrej reputacji w Kościele katolickim. Jak wyglądało życie Maryi Dziewicy jako dziecko? Maria była młoda kobieta, która ufała Bogu, mieszkała w Nazarecie, jej rodzice nazywali się Joaquín i Ana.… Mary Była miłą i pokorną młodą kobietą, odwiedził ją anioł Gabriel, który przyszedł od Boga, aby ogłosić, że została wybrana na matkę Jego Syna Jezusa, zgodziła się wypełnić Jego wolę. Ile lat mieli Dziewica Maryja i Jose? Kiedy był wdowcem, był teraz starcem z 89 anos, ożeniłbym się MaryŻe Miałem około czternastu lub piętnastu anos. Według tych ksiąg apokryficznych, José Dożyłabym 111 lat anos, mija około dwudziestu anos z Jezusem. Jak Dziewica Maryja pomaga ci zbliżyć się do Boga? La Maryja Dziewica uczy nas, że zbliżać się a Bóg, jest to proces ciągły; ruch duszy, który musi trwać całe życie, a środkiem do tego jest modlitwa. ... Te poświęcamy także nasze życie, pracę, radości, choroby i bóle. Dlaczego Bóg wybrał Maryję? Bóg wybierać Mary dlaczego ma czyste, pełne serce de miłość do Bóg. Bóg On chce, abyśmy zawsze Mu ufali i czynili dobro na świecie.Jak w Piśmie Świętym: jest Betlejem – dom Chleba, jest Betania, po drugiej stronie Jordanu – dom świadectwa. Prawdziwy świadek najpierw jest słuchaczem, uczniem. Uczy się świadectwa, potem sam staje się świadkiem. Domy moich parafian są otwarte, jak dom Maryi w Nazarecie, kiedy przyszedł do niej anioł posłany przez Boga z Nad miastem Nazaret góruje wyniosła stożkowata kopuła, która wznosi się nad bazyliką Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. Jest to najbardziej znany obiekt architektury w panoramie miasta, a jednocześnie jedna z najbardziej nowoczesnych budowli w całej Ziemi Świętej. Bazylika Zwiastowania wznosi się nad Grotą Zwiastowania. Nowoczesna budowla chroni bardzo stare pamiątki historii naszego zbawienia. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, w tym miejscu nad grotą stał niepozorny kościół wybudowany naprędce w XVIII w. bez wyraźnego stylu, niewielki i z całą pewnością nieodpowiedni dla tak ważnego miejsca. Według tradycji w tej grocie dokonało się Zwiastowanie, w tym miejscu Archanioł Gabriel przyszedł do Maryi oznajmić Jej niezwykłą wieść, tutaj wypowiedziała swoje „niech mi się stanie” (Łk 1,38). Franciszkanie od dawna zamierzali nad tym miejscem wybudować godny tego miejsca kościół, odpowiednią bazylikę. Możliwości realizacji tych planów nasunęły się dopiero po drugiej wojnie światowej. Franciszkanie przeprowadzili najpierw wykopaliska archeologiczne, które jednoznacznie potwierdziły słuszność tradycji. Od tego czasu nie tylko tradycja ale również argumenty archeologiczne bezspornie świadczą za tym, że w tym miejscu było mieszkanie od samego początku otaczane czcią miejscowych chrześcijan. Grota stanowiła część mieszkalną zamienioną na miejsce kultu. Archeologia potwierdziła tradycję, że tu mieszkała Maryja i tu przyszedł do Niej Archanioł Gabriel zwiastując Jej, że z Ducha Świętego pocznie Syna Bożego (Łk 1,35). Po wykopaliskach, po udokumentowaniu i zabezpieczeniu tych wszystkich pamiątek, franciszkanie wybudowali kościół. Projekt powierzono włoskim architektom, którzy mieli zamiar tak uwypuklić pamiątki archeologiczne, aby zachować wszystkie te ślady, aby je w godny sposób uczcić, dać im godną oprawę. Dolny kościół, krypta, miała wszystkie te elementy zachować i wskazywać na nie. Natomiast górny nowoczesny kościół miał być na chwałę Maryi, miał być gloryfikacją Wcielenia. I dlatego powstały dwa poziomy w bazylice Zwiastowania. Dolny poziom, dolny kościół, który zachowuje pamiątki, skupia się wokół groty. Ukazuje poszczególne elementy, kolejne epoki, które oddawały cześć temu miejscu, wydarzeniu, Maryi i Zwiastowaniu: mury, kolumny, ślady malowideł, mozaiki, baptysterium, zarysy murów klasztoru bizantyjskiego, absydy itd. Natomiast górny kościół, z którego również widać Grotę, jest przygotowany do wielkich obchodów liturgicznych. Górny kościół ma swój własny ołtarz, własne prezbiterium. W czasie budowy bazyliki obradował Sobór Watykański II, który na pewno wpłynął na artystów i na architektów. Odbiło się to w wystroju, dekoracjach i obrazach bazyliki Zwiastowania. Mozaika ścienna w prezbiterium ukazuje Kościół; Chrystusa, który prowadzi cały Lud Boży przez dzieje. Chrystus przez Apostołów, poprzez ich następców, papieża, biskupów prowadzi Kościół i jest w nim obecny. Architekt przygotował w bazylice wiele bocznych ołtarzy. Nowy kościół miał być przygotowany na przyjęcie wielu grup pielgrzymów licznie przybywających do Nazaretu. Dlatego architekt przygotował wiele bocznych ołtarzy, by każda grupa pielgrzymów mogła celebrować Mszę św. ze swoim kapłanem. Przed ukończeniem bazyliki zakończył się Sobór, który między innymi zreformował liturgię. Nowe soborowe spojrzenie zwróciło uwagę na to, że Msza św. jest jedna, mimo, że odprawiana jest w wielu miejscach, przez wielu kapłanów, o różnym czasie, uobecnia jedną i tę samą Ofiarę Chrystusową. Wprowadzono wówczas koncelebrę i boczne ołtarze okazały się niepotrzebne. Ale budowa kościoła była już tak zaawansowana, że były przygotowane nisze, w których miały stanąć boczne ołtarze. Wówczas franciszkanie wpadli na pomysł, aby te gotowe nisze oddać do dyspozycji różnym narodom i różnym sanktuariom maryjnym całego świata. Każdy mógł przedstawić swoją Madonnę, swoją Maryję. Z całego świata napłynęły wizerunki Matki Boskiej z różnych sanktuariów. Jedynym warunkiem było, by obraz ten był z materiałów trwałych, a więc z kamienia, ceramiki, mozaiki. Dlatego dzisiaj w górnej bazylice Zwiastowania, wokół na ścianach są wizerunki Maryi z całego świata. Jest Maryja z Dalekiego Wschodu, ze skośnymi oczami; jest Maryja czarna, z Czarnego Lądu; jest wyobrażenie Matki Boskiej z Guadelupe; jest oczywiście także polska Czarna Madonna. Z biegiem czasu napłynęło jeszcze więcej wyobrażeń plastycznych Maryi z różnych krajów. Te, które nie zmieściły się w bazylice umieszczono na placu wokół bazyliki Zwiastowania. Dziedziniec stał się swoistą galerią pokazującą jak różne narody czczą Maryję. Realizują się słowa …błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia (Łk 1,48).Prawdopodobnie już w IV wieku obchodzono to święto w Palestynie, ponieważ w owym czasie wzniesiono bazylikę w Nazarecie, w miejscu, gdzie według Tradycji znajdował się dom Maryi. Ten ślad maryjny jest widoczny w nazwie, którą to wspomnienie otrzymało: Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie.Kościół Nawiedzenia w En Kerem: krypta (dom św. Elżbiety) Karmel: Kościół Stella Maris na Górze Karmel: figura MB Gwiazdy Morza 1936 Nazaret: Bazylika Zwiastowania Pańskiego w Nazarecie: Grota Zwiastowania Kaplica Trwogi Najświętszej Maryi Panny Cerkiew Archanioła Gabriela w Nazarecie: Źródło NMP: Japonia: Akita: Sanktuarium Dla matki ogromnie ważny jest moment urodzenia dziecka, szczególnie jeżeli jest to pierwsze i jedyne dziecko, jak to było w przypadku Maryi. Dla Niej moment powicia nastąpił w całkowicie prymitywnych warunkach w przygodnej grocie, do której schronili się w drodze. Maryja rodzi swojego Syna w warunkach uwłaczających ludzkiej godności
W książce przeczytamy o ślubie Maryi i Józefa, ich drodze do Betlejem i narodzinach Jezusa.Poznamy szczegóły ich ucieczki przed Herodem i dowiemy się, jakie życie prowadzili w Egipcie.Z wizji, dowiemy się również, jaka była codzienność Świętej Rodziny w Nazarecie, jak wyglądał dom, czym wyróżniały się ówczesne stroje i w jaki sposób obchodzono żydowskie święta.Anna
- Nazaret w Galilei : gdzie Maryję odwiedził anioł, anonsując Zwiastowanie i gdzie żył Jezus przez 30 lat, na łonie Świętej Rodziny.- Aïn Karim w Judei : gdzie odbyło się Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny, upamiętniające wizytę Maryi u Jej kuzynki Elżbiety, będącą w ciąży ze świętym Janem-Chrzcicielem.
Nie wiem, ale może z przyczyn finansowych rodzice Maryi pozbyli się części posiadłości albo też może Maryja, opuściwszy Świątynię, przyjechała do innego domu, danego jej przez Józefa. Nie pamiętam, czy w dawnych wizjach i pouczeniach otrzymałam kiedykolwiek pewne wyjaśnienie, że dom w Nazarecie był domem rodziców [Maryi].Październik miesiącem modlitwy różańcowej. On:5 October 2023. Trwa październik, miesiąc poświęcony Maryi i pięknej modlitwie różańcowej, modlitwie prostej, a zarazem kompletnej pod każdym względem. W różańcu łączą się i uzupełniają wszystkie rodzaje modlitwy: uwielbienie, pochwała, błaganie, wstawiennictwo jbS5T9C.