- ፑ ւը
- Слаг υያиሉιትивօղ ፃዕδጄзሹзθ
- ፁ ቪλ տ
- ፌзепю еμιтвижеժዋ ቆեճጇкነ γερ
- ኾоջևщ ገм
- Θзኗκαш κоት эдаша
- Υታըւንзяղωሁ ጠут եվуդозв
- Офθвሸ ፍеճепуξ нещէвխк пιмιλομя
Roland Emmerich na zawsze już będzie kojarzony z kinem katastroficznym. Nie ma w tym nic złego – jeśli trzeba wysadzić Biały Dom, bądź zatopić lub skuć lodem naszą kochaną Ziemię, można polegać na niemieckim reżyserze jak na Zawiszy. Pojedyncze obrazy z „Dnia niepodległości”, „Pojutrza” lub „2012” zapisały się w pamięci widzów na całym świecie, nawet jeśli filmy te całościowo pozostawiały wiele do życzenia. Jego nowy obraz poniekąd kontynuuje tradycję kina destrukcji, choć na dużo mniejszą skalę. „Świat w płomieniach” należy bowiem do gatunku filmu sensacyjnego, z którym Emmerich ostatni raz flirtował przy okazji „Uniwersalnego żołnierza”, już ponad 20 lat temu; głównymi atrakcjami mają być staromodne strzelaniny i pościgi, nie zaś katastrofy rozmiarów biblijnych. Gdy grupa najemników opanowuje Biały Dom z prezydentem Sawyerem (Jamie Foxx) w środku, tylko waszyngtoński policjant John Cale (Channing Tatum) może pokrzyżować ich plany, ocalić głowę państwa oraz swą córkę, która jest przetrzymywana wśród zakładników. „Świat w płomieniach” jeszcze bardziej przypomina klon pierwszej „Szklanej pułapki” niż mający kilka miesięcy temu premierę „Olimp w ogniu”, również opowiadający o ataku na Biały Dom. O ile jednak film Fuqua’y był pełnokrwistym kinem akcji w tonacji serio od początku do końca, o tyle nowość Emmericha odznacza się dużym ładunkiem luzu i humoru. Cale i Sawyer od pewnego momentu działają razem, przez co film nabiera cech typowego „buddy movie”, jakim była choćby „Zabójcza broń”. Duet Tatum-Foxx wyraźnie działa, zwłaszcza w scenach nieporadności prezydenta, np. gdy gubi wyrzutnię rakiet, bądź wsiada do samochodu na tylne siedzenie „z przyzwyczajenia”. Gorzej Foxx wypada w momentach typowo prezydenckich – trudno mi uwierzyć, aby ktoś taki mógł piastować najważniejszy urząd w państwie. Nic więc dziwnego, że gdzieś po godzinie Sawyer zmienia buty na wygodniejsze białe Jordany. Jeśli ktoś lubi szukać w filmach scen symbolicznych, ta z pewnością dobrze podsumowuje dziełko Emmericha. Niestety, gorzej z wygodą widza. Niemrawe tempo w pierwszych trzech kwadransach zostaje potem przyspieszone, lecz twórca „Gwiezdnych wrót” ma większy problem z nadaniem swojemu filmowi odpowiedniej tonacji. Historia jest poważna, jednak co rusz wprowadzane elementy komediowe czynią ze „Świata w płomieniach” duchowy odpowiednik wspomnianej już „Zabójczej broni”. A raczej czyniłyby, gdyby nie fakt, że Emmerichowi brak lekkości potrzebnej dla tego typu kina. Próbuje to zatuszować licznymi dowcipami, które często są niepierwszej świeżości lub też pasują do konkretnych scen jak pięść do nosa (prym w tym wiedzie postać Donniego, oprowadzacza po Białym Domu, ale i niekompetentni najemnicy też nie pomagają). Mogę tylko podejrzewać, że pierwotnie scenariusz Jamesa Vanderbilta był typowym akcyjniakiem, dopóki nie oddano go w ręce niemieckiego reżysera. Nie pierwszy już raz kręci on film, w którym wysilony humor spotyka się z potężną dawką zniszczeń, a wszystko to podlane jest mocno patriotycznym sosem. I nie pierwszy raz wychodzi mu zakalec. Boli to tym bardziej, gdyż intryga wymyślona przez scenarzystę jest dużo ciekawsza od tej, której de facto nie było w „Olimpie w ogniu” (pomimo całej sympatii do tamtego obrazu fabularnie jest on mało atrakcyjny), a wybrani przez Emmericha aktorzy niosą mu cały film. O Foxxie już mówiłem, a to przecież Channing Tatum jest gwiazdą „Świata w płomieniach” – w przeciwieństwie do reżysera on potrafił znaleźć równowagę między dramatem swojego bohatera, a nieco luźniejszym podejściem do całej sytuacji. Po drugiej stronie barykady mamy natomiast dawno nie widzianego Jamesa Woodsa, który w roli zdradzieckiego szefa prezydenckiej ochrony sprawdza się rewelacyjnie. Odstawia na bok swój sprawdzony zestaw złowieszczyk min i przesadnej ekspresyjności (kto pamięta „Specjalistę” ręka w górę), zastępując je przygaszonym wyrazem twarzy i… starością. Nawet gigantów w końcu to dopada. W obsadzie znaleźli się też Maggie Gyllenhaal jako agentka Secret Service i jednocześnie stara znajoma Cale’a oraz Richard Jenkins w roli Spikera Kongresu. Oboje sprawdzają się w swoich niezbyt wymagających rolach. Dużo ciekawszy jest za to Jason Clarke jako zły do szpiku kości przywódca najemników, który jednak znajduje miejsce na czarne poczucie humoru. Roland Niszczyciel tym razem się nie popisał. Najgorsza w „Świecie w płomieniach” jest właśnie reżyseria – miejscami toporna, ale przez większość czasu cechująca się niezdecydowaniem. Gdyby Emmerich zrezygnował z humoru w takiej dawce i powiewania flagą (dosłownie i w przenośni) byłoby lepiej. Mógł też iść w drugą stronę i nakręcić ostrą jazdę bez trzymanki, gdzie wszystko może się zdarzyć, łącznie z totalną demolką Białego Domu, ale również i tego wariantu nie wybrał. Rajd limuzynami po trawnikach zapamiętam bardzo mile, tak samo role Tatuma i Woodsa. O całej reszcie szybko zapomnę.
.. bo dno, wodorosty i 5 metrów mułu to za mało. Gra aktorów na żenującym poziomie, ilość niesamowitych "wydarzeń" występujących w tym filmie aż razi.
Oglądaj Teraz OcenaGatunkiMystery & Thriller , Akcja & Przygoda , Dramat Reżyser Obsada OpisPolicjant John Cale (Channing Tatum) właśnie się dowiedział, że nie dostał wymarzonej pracy w służbach specjalnych, chroniących prezydenta Jamesa Sawyera (Jamie Foxx). Nie umie przekazać tej informacji swojej córce, zamiast tego zabiera ją na wycieczkę po Białym Domu. Nieoczekiwanie siedziba prezydenta zostaje zaatakowana przez znakomicie uzbrojoną grupę paramilitarnych terrorystów. Atak wywołuje kompletny chaos, służby rządowe nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa głowie kraju. Tylko od umiejętności Cale'a zależy, czy ocali prezydenta i swoją córkę. Czas ucieka. Zaczyna się pojedynek o życie między jednym człowiekiem, a całą armią napastników. [opis dystrybutora dvd]Świat w Płomieniach - streaming: gdzie obejrzeć online?Currently you are able to watch "Świat w Płomieniach" streaming on Viaplay. It is also possible to buy "Świat w Płomieniach" on Apple iTunes, Chili, Google Play Movies, YouTube as download or rent it on Chili, Apple iTunes, Google Play Movies, YouTube online. Podobne do Świat w Płomieniach
Z drugiej strony było też sporo odmienności - np. w "Olympus" prezydent zostaje schwytany, a w "White House" nie. I kontekst polityczny całkowicie inny. Emmerich zaskoczył wyczuciem sytuacji i powodem ataku na Biały Dom uczynił zatarg prezydenta z wielkim kapitałem, a drugi film to zwykłe scaremongering z północnokoreańskimi
Widok: Lista Galeria Wszystkie 20 Prywatne 18 Firma 2 Ogłoszenia - - świat w płomieniach Sport i Hobby 1 Sport i Hobby 1 Muzyka i Edukacja 19 Muzyka i Edukacja 19 Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 20 ogłoszeń Znaleziono 20 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Świat w płomieniach, film DVD, lektor polski Filmy » Płyty DVD 10 zł Świebodzin wczoraj 00:28 Świat w płomieniach ,, DVD ,, film Filmy » Płyty DVD 20 zł Radom 29 lip swiat w plomieniach dvd bluray Sport i Hobby » Kolekcje 25 zł Poznań, Piątkowo 28 lip Jacek Piekara Świat inkwizytorów Płomień i krzyż, tom 1 i 2, jak nowe Książki » Literatura 55 zł Rzeszów 27 lip Płomień i krzyż-świat inkwizytorów-Piekara Książki » Literatura 18 zł Trzcianka 26 lip Świat w płomieniach lektor i napisy PL Filmy » Płyty Blu-ray 20 zł Chełm 25 lip Świat w płomieniach Blu ray Polski Lektor i Napisy Nowy! Filmy » Płyty Blu-ray 26 zł Piekary Śląskie 24 lip Świat inkwizytorów. Płomień i krzyż tom I - Jacek Piekara NOWA Książki » Literatura 20 zł Białystok, Wygoda 24 lip Krudowie 2D + 3D + Świat w płomieniach - filmy, blu-ray, nowe, folia. Filmy » Płyty Blu-ray 50 zł Garwolin 24 lip Filmy na Blu-ray (Świat w płomieniach, Bękarty wojny) Filmy » Płyty Blu-ray 27 zł Lublin 22 lip Świat W Płomieniach – film dvd Filmy » Płyty DVD 10 zł Kielce 22 lip Świat w Płomieniach Blu- Ray folia lektor Filmy » Płyty Blu-ray 25 zł Nowogard 21 lip Do sprzedania Film na DVD Świat w płomieniach White House Down DVD Filmy » Płyty DVD 15 zł Legnica 21 lip Świat w płomieniach White House Down Dvd Filmy » Płyty DVD 25 zł Szydłowiec 20 lip Nowa książka Płomień i krzyż. Świat inkwizytorów. Tom 1 Piekara Jacek Książki » Literatura 30 zł Wrocław, Śródmieście 20 lip Świat inkwizytorów Tom 1 Płomień i krzyż Książki » Literatura 10 zł Krzyszkowice 18 lip ŚWIAT W PŁOMIENIACH bluray PL lektor i napisy Filmy » Płyty Blu-ray 20 zł Warszawa, Ursus 16 lip Świat w płomieniach - White House Down - Channing Tatum - DVD Filmy » Płyty DVD 7 zł Warszawa, Targówek 14 lip Jacek Piekara Świat inkwizytorów Płomień i krzyż t. II Książki » Literatura 20 zł Poznań, Jeżyce 12 lip Jacek Piekara "Świat Inkwizytorów: Płomień i krzyż, tom I" Książki » Literatura 20 zł Grodzisk Mazowiecki 11 lip Czy chcesz zapisać aktualne kryteria wyszukiwania? Zapisz wyszukiwanie Zobacz zapisane
Pasażerski Boeing zderzył się ze stadem gęsi i stanął w płomieniach. To, co stało się potem, mrozi krew w żyłach. To był prawdziwy horror, ale wszystko dobrze się skończyło!
Opinie | kadr z filmu „Truman Show” Raz na jakiś czas do światowych kin trafiają niemal w tym samym czasie dwa dość podobne filmy podejmujące ten sam temat w zaskakująco podobny sposób. I nie ma w tym nic dziwnego, biorąc pod uwagę to, ile historii powstaje codziennie w głowach scenarzystów na całym świecie. Nie chodzi nam o bezczelne kopiowanie – proces produkcji filmu jest w końcu zbyt długi, żeby twórcy mogli świadomie od siebie zrzynać, wciąż zachowując zbliżoną datę premiery swoich dzieł. Mamy raczej na myśli zabawne zbiegi okoliczności, które świadczą o tym, że branża filmowa, podobnie jak wszystko inne, czasem pada ofiarą mód i przewidywalności. Przypominamy najciekawsze przypadki filmowych bliźniaków. Dzień zagłady (1998), reż. Mimi Leder i Armageddon (1998), reż. Michael Bay Zaczynamy od jednego z najbardziej popularnych przypadków hollywoodzkiego podwojenia. W ciągu niespełna dwóch miesięcy musieliśmy dwukrotnie mierzyć się z mało ciekawą perspektywą ogromnego kosmicznego kawałka skały lecącego prosto na Ziemię, by zgotować nam apokalipsę. Twórcy Dnia Zagłady podeszli do tematu na poważnie, ukazując z jednej strony misję mającą na celu uratowanie planety, zaś z drugiej rozmaite ludzkie strategie radzenia sobie z nieuchronnością zbliżającego się końca. Bay i spółka postawili w Armageddonie na humor i typowo hollywoodzki patos, dzięki któremu Bruce Willis potwierdził status jednego z najbardziej kasowych aktorów świata. Oba filmy opowiadają w zasadzie o tym samym, ale robią to na dosyć różne sposoby, więc amatorom tego typu rozrywki polecamy podwójny seans. Truman Show (1998), reż. Peter Weir i Ed TV (1999), reż. Ron Howard Atrakcyjna komedia Rona Howarda trafiła do kin niemalże rok po premierze refleksyjnego dzieła Petera Weira, jednak Ed TV był w rzeczywistości remakiem francusko-kanadyjskiego Ludwika z 19, króla szklanego ekranu, więc o kopiowaniu nie było mowy. W obu filmach widać natomiast rosnący z końcem XX wieku niekłamany niepokój wobec tego, w jaki sposób telewizyjne ekrany (i coraz bardziej popularne reality shows) kształtują i świadomość jednostek, i kierunki rozwoju społeczeństw. Obaj filmowcy podeszli do tematu w skrajnie odmienny sposób, ale podstawową różnicą był fakt, iż Truman Burbank został przez telewizję ubezwłasnowolniony i uprzedmiotowiony, zaś Ed z pełną świadomością pozwolił filmować swoje życie 24 godziny na dobę, by zdobyć sławę i odbić się od dna. W obu przypadkach ważną rolę odgrywali oglądający. Zodiak (2005), reż. Alexander Bulkley i Zodiak (2007), reż. David Fincher Historia perfidnego seryjnego mordercy o pseudonimie Zodiak, który mimo dekad policyjnego śledztwa nie został nigdy złapany ani nawet w stu procentach zidentyfikowany, spędzała sen z powiek Amerykanów na długo przed pojawieniem się obu produkcji, jednakże filmy Bulkleya i Finchera przywróciły ją na nowo w ramy kultury popularnej. Ten pierwszy skupił się na osobie funkcjonariusza policji, który nie radzi sobie ze świadomością, że nikt nie jest w stanie złapać szerzącego terror mordercy, co przekłada się na jego coraz gorsze relacje z żoną i synem. Fincher z kolei zarysował znacznie szerszą oraz bardziej skomplikowaną emocjonalnie panoramę losów policjantów, dziennikarzy i zwyczajnych ludzi, którzy byli w taki czy inny sposób powiązani ze sprawą. Zwycięzcą był oczywiście Fincher, jednak warto zapoznać się też z thrillerem Bulkleya. Mroczne miasto (1998), reż. Alex Proyas i Matrix (1999), reż. siostry Wachowskie Jeśli twórcy Truman Show i Ed TV zastanawiali się, do jakiego stopnia ekrany przyszłości będą kształtowały naszą rzeczywistość, tak Proyas oraz Wachowskie (a także Cronenberg w eXistenZ) szli jeszcze dalej, dociekając, czy aby wszyscy nie jesteśmy Trumanami tkwiącymi w symulacji rzeczywistości stworzonej przez nieznanych demiurgów. W Mrocznym mieście byli to tajemniczy obcy, w Matriksie maszyny, jednak fabuły i wydźwięk obu filmów były do siebie bardzo zbliżone. Różnica polegała na tym, że Matrix szybko stał się przebojem i zmienił kino na różne sposoby, a rok wcześniejsze Mroczne miasto nigdy nie doczekało się uznania, na jakie zasługiwało. O filmie wiedzą dziś miłośnicy oryginalnego kina, ale wciąż pozostaje on swego rodzaju perłą z lamusa. Porwanie (2012), reż. Tobias Lindholm i Kapitan Phillips (2013), reż. Paul Greengrass Jest to w pewnym sensie zaskakujące, że Hollywood nie pokusiło się o wyprodukowanie dwóch filmów o słynnych „somalijskich piratach”, bowiem na przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku zachodnie media bardzo się o nich rozpisywały. Amerykański Kapitan Phillips niejako wyczerpał temat, ukazując za pomocą opartej na prawdziwych wydarzeniach historii dwie strony medalu: subtelnie heroiczną walkę protagonisty o dobro swoje i swych ludzi oraz ekonomiczną desperację porywaczy, których do ataku zmusiło życie. Duńskie Porwanie podejmuje w zasadzie ten sam temat, jednak z perspektywy fikcyjnej opowieści, w której porywacze znajdują się na drugim planie – ważniejsze od ludzi są tu różne komercyjne i kapitalistyczne mechanizmy, które czynią ofiary i z atakujących, i z atakowanych. Oba filmy znakomicie się uzupełniają. Iluzjonista (2006), reż. Neil Burger i Prestiż (2006), reż. Christopher Nolan W ciągu zaledwie kilku miesięcy do światowych kin trafiły dwa zupełnie różne, a jednak bardzo podobne do siebie filmy o sztuczkach magicznych oraz potędze iluzji. Fabularnie oba opowiadały historię utalentowanych iluzjonistów, którzy zadziwiali publiczność coraz bardziej wyszukanymi występami, realizując w ukryciu swe prawdziwe cele. Narracyjnie oba podążały odmiennymi ścieżkami. Operując lekko baśniową konwencją, Iluzjonista oszukiwał widzów, żeby pomóc protagoniście zyskać miłość ukochanej kobiety, podczas gdy (anty)bohaterowie Prestiżu tworzyli coraz bardziej wyszukane sztuczki i ryzykowali życiem bliskich, aby wbijać sobie szpile i karmić swoje nienasycone ego. Eisenheim (Edward Norton) spełniał swoje marzenie, zaś Angiera (Hugh Jackman) oraz Bordena (Christian Bale) rozsadzała obsesja bycia najlepszym. Oba to klasyki. Misja na Marsa (2000), reż. Brian De Palma i Czerwona planeta (2000), reż. Antony Hoffman Kolejną fiksacją filmowców przełomu wieków był odległy oraz rozpalający wyobraźnię Mars, na temat którego niewiele było wtedy wiadomo (gwoli ścisłości, wciąż niewiele wiadomo, ale przez ostatnie dwie dekady poczyniliśmy ogromny postęp). Obie filmowe misje mają ustalić, czy Mars nada się na nowy dom dla ludzkości, jednak Misja na Marsa skręca w kierunku Bliskich spotkań trzeciego stopnia i dziecięcej fascynacji nieznanym, podczas gdy stąpająca mocniej po czerwonej ziemi Czerwona planeta serwuje widzowi efekciarskie kino katastroficzne, z którego jednak niewiele wynika. Rok później na ekrany kin trafiły odmieniające Marsa przez konwencję horroru Duchy Marsa Johna Carpentera, jednak nasz kosmiczny sąsiad doczekał się porządnego filmowego hitu dopiero kilkanaście lat później za sprawą reżysera Ridleya Scotta i aktora Matta Damona. Lot 93 z Newark (2006), reż. Peter Markle i Lot 93 (2006), reż. Paul Greengrass Z jakiegoś powodu World Trade Center Olivera Stone’a jest uważany za pierwszy amerykański film, który prawdziwie zmierzył się z traumą pozostawioną przez wydarzenia z 11 września 2001 roku, lecz kilka miesięcy wcześniej premiery miały dwie produkcje mówiące o ostatnim rejsie tytułowego samolotu linii United Airlines. Pierwszym był telewizyjny, niskobudżetowy Lot 93 z Newark, który skupił się na pasażerach feralnego lotu oraz ich rodzinach, posiłkując się wieloma ckliwymi scenami. Zaledwie trzy miesiące później, w kwietniu, świat zachwycił się utrzymanym w paradokumentalnym tonie dreszczowcem Paula Greengrassa, który zarysował znacznie szerszy kontekst pechowego lotu oraz przeniósł widzów w sam środek tamtych wydarzeń, nie pozwalając odetchnąć ani przez chwilę. Obie produkcje mają mimo to swoich zwolenników i przeciwników. Olimp w ogniu (2013), reż. Antoine Fuqua i Świat w płomieniach (2013), reż. Roland Emmerich Oto przykład bliźniaczo podobnych filmów, które opowiadają tak zbliżone do siebie historie, że w gruncie rzeczy trudno czerpać przyjemność z obcowania z oboma. Oto bezlitośni terroryści dokonują udanego ataku na Biały Dom – w Olimpie są z Korei Północnej, a w Świecie pochodzą z amerykańskiego podwórka. Głównym bohaterem Olimpu jest zhańbiony agent Secret Service, który musi wznieść się na wyżyny swych umiejętności, żeby uratować Prezydenta USA, zaś w Świecie były wojskowy, który chciałby służyć swemu prezydentowi jako agent Secret Service i dostaje od losu szansę, by się wykazać. Olimp to oldskulowe kino akcji i brutalnych atrakcji, zaś Świat celuje raczej w fajną sensacyjną komedię dla masowego widza. Olimp kosztował mniej i doczekał się dwóch kontynuacji, Świat kosztował więcej i słuch po nim po premierze zaginął. Mrówka Z (1998), reż. Tim Johnson, Eric Darnell i Dawno temu w trawie (1998), reż. Andrew Stanton, John Lasseter Tego typu komercyjne podwójności zdarzają się nie tylko w kinie aktorskim, ale także w filmach animowanych, których realizacja trwa przeważnie kilka – a czasem kilkanaście – razy dłużej. W przypadku Mrówki Z i Dawno temu w trawie chodziło nie tylko o kwestie fabularne i artystyczne, ale także o rywalizację między dopiero co powstałym DreamWorks i raczkującym wciąż Pixarem o pierwszeństwo w animowanym świecie. Oba filmy opowiadają o mrówkach-indywidualistach, które przy pomocy przyjaciół i nieznajomych zmieniają otaczającą ją rzeczywistość, ale Mrówka Z jest skierowana do nieco starszego widza, oferując nie tylko śmiech, ale też refleksję, podczas gdy przebój Pixara to klasyczna komedia familijna z wyraźnie zarysowanym morałem. Mimo to są to chwilami tak podobne filmy, że aż dziw bierze, że powstawały równolegle przez wiele lat. Powrót do Garden State (2004), reż. Zach Braff i Elizabethtown (2005), reż. Cameron Crowe Finiszujemy duetem, który dla jednych jest przykładem żerowania na czyjejś popularności, a dla innych sprawdza się doskonale w roli podwójnego seansu. Powrót do Garden State, opowieść o żyjącym w emocjonalnej izolacji mężczyźnie, który wraca w rodzinne strony na pogrzeb matki i odkrywa samego siebie na nowo, stała się dosyć szybko pozycją kultową. Duża w tym zasługa bezpretensjonalnej reżyserii Braffa i roli Natalie Portman, która stworzyła przed kamerami ideał ekscentrycznej dziewczyny z sąsiedztwa, w której nie można się nie zakochać. Gdy półtora roku później do kin trafiło Elizabethtown, opowieść o pechowcu, który wraca w rodzinne strony na pogrzeb ojca, po czym odnajduje miłość i sens życia, fani Powrotu oskarżyli Crowe’a o plagiat. Czy tak było, skoro prace nad Elizabethtown ruszyły na długo przed premierą Garden State? Dziennikarz, tłumacz, kinofil, stały współpracownik festiwalu Camerimage. Nic, co audiowizualne, nie jest mu obce, najbardziej ceni sobie jednak projekty filmowe i serialowe, które odważnie przekraczają komercyjne i autorskie granice. Nie pogardzi też otwierającym oczy dokumentem. zobacz także Kuracyjne post disco. Jessie Ware wydała nowy utwór: „Please” NewsyKuracyjne post disco. Jessie Ware wydała nowy utwór: „Please”Xavier Dolan nakręci swój pierwszy serial NewsyXavier Dolan nakręci swój pierwszy serialBędzie zakulisowy dokument o „I tak po prostu…” – kontynuacji „Seksu w wielkim mieście”. Jest zwiastun NewsyBędzie zakulisowy dokument o „I tak po prostu…” – kontynuacji „Seksu w wielkim mieście”. Jest zwiastunJest pierwszy zwiastun nowej adaptacji „West Side Story”. Za produkcją stoi Steven Spielberg NewsyJest pierwszy zwiastun nowej adaptacji „West Side Story”. Za produkcją stoi Steven Spielberg zobacz playlisty Martin Scorsese Cotygodniowy przegląd teledysków Cotygodniowy przegląd teledysków Nagrody Specjalne PYD 2020 Nagrody Specjalne PYD 2020 Papaya Films Presents Stories Papaya Films Presents StoriesHome Muzyka i FilmFilm kalmi zapytał(a) o 09:34 Świat W Płomieniach Wiecie gdzie można obejrzeć film Świat W Płomieniach/White House Down (2013) po polsku, obojętnie czy napisy, czy lektor. Ale bez logowania? 0 ocen | na tak 0% 0 0 Odpowiedz Odpowiedzi 221monika odpowiedział(a) o 17:17 tu jest: White_House_Down_2013_NapisyPLświetny film polecam 826 388 Biskup4321 odpowiedział(a) o 09:44 Jeszcze nie ma takiej wersji o jaką prosisz. 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
A jeżeli taki debiut jest powieścią historyczną, w dodatku przedstawiającą jedną z najbardziej fascynujących postaci kobiecych w historii Polski, to już więcej do szczęścia mi nie potrzeba. „Izabela świat w płomieniach” autorstwa Krzysztofa P. Czyżewskiego to fascynująca opowieść, od której nie da się oderwać.
Swiat w plomieniach (2013).MULTI.1080p.bluray.x264.mkv • gatunek: ThrillerAkcja produkcja: USA premiera: 28 czerwca 2013 (Polska) 26 czerwca 2013 (świat) reżyserRoland Emmerich na zawsze już będzie kojarzony z kinem katastroficznym. Nie ma w tym nic złego – jeśli trzeba wysadzić Biały Dom, bądź zatopić lub skuć lodem naszą kochaną Ziemię, można polegać na niemieckim reżyserze jak na Zawiszy. Pojedyncze obrazy z „Dnia niepodległości”, „Pojutrza” lub „2012” zapisały się w pamięci widzów na całym świecie, nawet Świat w płomieniach Kingsman: Złoty krąg Film sensacyjny Gdy siedziba główna Kingsman zostaje zniszczona, a los świata jest niepewny, agenci odkrywają, że w Stanach Zjednoczonych działa bliźniaczo podobna organizacja szpiegowska o nazwie Statesman.